Od 1 stycznia mieszkania jeszcze droższe? Wchodzą nowe przepisy. Chodzi o schrony w blokach

2 dni temu
Od przyszłego roku wchodzą w życie przepisy tzw. ustawy schronowej, które zmienią sposób budowania bloków. Każdy nowy budynek będzie musiał mieć miejsce, które w razie potrzeby posłuży jako schron. Pojawia się jednak pytanie, jak nowe wymogi wpłyną na ceny mieszkań?
1 stycznia 2026 roku zacznie obowiązywać ustawa z dnia 5 grudnia 2024 roku o ochronie ludności i obronie cywilnej. Nazywana jest "ustawą schronową". Jej celem jest podniesienie poziomu ochrony ludności w sytuacjach kryzysowych, takich jak konflikty zbrojne, klęski żywiołowe oraz zagrożenia terrorystyczne. Wiąże się to z nowymi obowiązkami dla deweloperów.


REKLAMA


Zobacz wideo W całej Polsce realizowane są kontrole schronów. Po co? Ekspert wyjaśnia


Ustawa schronowa 2026. Co oznacza dla deweloperów?
Zgodnie z nowymi regulacjami każdy nowy budynek wielorodzinny lub obiekt użyteczności publicznej będzie musiał mieć wyznaczone miejsce doraźnego schronienia. Nie chodzi o typowe bunkry, ale odpowiednio przystosowane pomieszczenia, np. garaże podziemne, rowerownie, piwnice, które w razie potrzeby mogłyby pełnić funkcję ochronną. Deweloperzy będą musieli uwzględniać w projektach nowe wymogi konstrukcyjne, wentylacyjne, technologiczne, by podziemne części budynku mogły ewentualnie stać się schronami.


W praktyce oznacza to m.in. mocniejsze konstrukcje tego rodzaju budynków, stosowanie nowoczesnych materiałów oraz zaawansowanych rozwiązań technicznych w projektowaniu. Warto podkreślić, iż oprócz podstawowego celu, czyli wzrostu standardów bezpieczeństwa, jest to też istotny krok w stronę modernizacji polskiego budownictwa. Podobne rozwiązania zostały już wdrożone np. w Szwajcarii oraz Finlandii.


Ustawa schronowa 2026Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl


Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Zmieni rynek nieruchomości?
Budynki ze schronami staną się tzw. obiektami podwójnego zastosowania. Niestety, to pociąga za sobą wyższe koszty budowy. Jak informuje infor.pl, Polski Związek Firm Deweloperskich oszacował, iż koszt całej inwestycji wyposażonej w schron może być choćby o 30 proc. wyższy niż zabudowy bez takiej przestrzeni. Może się to przełożyć na wzrost ceny metra kwadratowego choćby o kilkaset złotych, a w konsekwencji wzrost cen mieszkań o 2-5 proc. - Jestem zdania, iż to państwo powinno w całości gwarantować rekompensatę kosztów budowy miejsc doraźnego schronienia. Inaczej skutkować to będzie znacznym wzrostem cen nieruchomości - powiedział prezes zarządu Tętnowski Development Krzysztof Tętnowski w rozmowie z serwisem. Oczywiście nie dla wszystkich jest to zła informacja. Dla niektórych istnienie takiego schronu w budynku mieszkalnym może stanowić dodatkowy atut i zachęcać do kupna nieruchomości. - Ostatecznie, choć wyzwania są znaczące, korzyści płynące z podniesienia standardów bezpieczeństwa, mogą przeważyć nad kosztami, przynosząc długoterminowe zyski zarówno dla deweloperów, jak i mieszkańców - stwierdził członek zarządu Q3D Contract Piotr Koszyk. Popierasz budowanie budynków ze schronami? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału