Z dniem 1 stycznia 2025 r. w życie wchodzą przepisy nakazujące obowiązkową segregację odpadów tekstylnych. Oznacza to, iż stare ubrania, pościel czy ręczniki nie będą mogły być wyrzucane do pojemników na odpady zmieszane. Zgodnie z nowym prawem, w ogóle nie będą mogły trafiać do żadnego z pojemników. Trzeba je będzie oddawać je do specjalnych Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) albo zostawiać w kontenerach wskazanych przez samorządy.
Za nieprzestrzeganie kary
Za nieprzestrzeganie nakazów grozić będą kary. Ich wysokość autorzy przepisów uzależnili od opłat lokalnych. Zdecydowali, iż mogą one stanowić dwukrotność, trzykrotność lub czterokrotność opłaty podstawowej, której wielkość wyznacza gmina. Na przykład w Warszawie mieszkańcy bloków płacą 60 zł miesięcznie. Zatem wrzucenie starego swetra do czarnego kontenera może kosztować roztargnionych od 120 do 240 zł. Reklama
Jak uzasadniono, nowe przepisy mają przyczynić się do zmniejszenia ilości odpadów zmieszanych oraz do poprawy recyklingu tekstyliów. Od lat duża część odzieży i tkanin trafia na wysypiska, co jest niezgodne z polityką ochrony środowiska Unii Europejskiej. Zmiany będą też promować oddawanie ubrań do organizacji charytatywnych lub firm recyklingowych.
Również cegły i beton
Przepisy dotyczyć będą też odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Dotychczas były one dzielone zgodnie z przeznaczeniem pojemników - na szkło, papier, metal i plastik. Od 2025 roku obowiązywać będzie zupełnie nowy podział na sześć frakcji: drewno, metal, szkło, gips, tworzywa sztuczne a takie odpady mineralne takie jak beton czy cegła.
Nowe regulacje nie będą dotyczyły osób prywatnych tylko przedsiębiorstw. Będą one mogły samodzielnie segregować śmieci lub zlecić to zadanie firmom zewnętrznym. Także deweloperzy i osoby prywatne przeprowadzające na własną rękę prace budowlane, będą miały możliwość zamówienia kontenera na odpady. Za składowanie odpadów budowlanych pod domem grozić będzie grzywna do 500 zł.