Tegoroczne lato przynosi rolnikom sporo wyzwań. Obfite i częste opady w lipcu oraz na początku sierpnia znacząco utrudniają prace żniwne, a na polach wciąż pozostaje duży areał zbóż i rzepaku do zebrania.

Jednocześnie na polach przeznaczonych pod uprawę buraków cukrowych pojawia się groźny problem – samosiewy rzepaku.
Dlaczego samosiewy rzepaku są groźne?
Rzepak, oprócz tego, iż konkuruje z burakami o wodę i składniki pokarmowe, jest jedną z roślin żywicielskich dla mątwika burakowego (Heterodera schachtii).
- W okresie lata i wczesnej jesieni obecność samosiewów może spowodować nawet 5-krotny wzrost populacji nicieni.
- Mątwik burakowy powoduje słabszy rozwój korzeni, spadek plonu oraz obniżenie zawartości cukru w burakach.
Kiedy najlepiej zwalczać samosiewy?
Optymalny moment określa program LIZ – samosiewy rzepaku (link tutaj).
Zasada jest prosta:
- Od momentu wschodów samosiewów mierzymy suma temperatur gleby powyżej 8°C (na głębokości 10 cm).
- Gdy wartość przekroczy 250°C, należy wykonać zabieg likwidacji.
W większości rejonów uprawy buraka cukrowego próg ten został już osiągnięty lub przekroczony.
Jak skutecznie usuwać samosiewy?
- Metody mechaniczne – bronowanie lub kultywatorowanie, szczególnie w młodych fazach rozwojowych samosiewów.
- Metody chemiczne – herbicydy dostosowane do fazy rozwojowej rzepaku i buraka, zgodne z zaleceniami etykiety.
- Stały monitoring pola – powtarzanie lustracji co kilka dni w okresie intensywnych wschodów.
Korzyści z szybkiej reakcji
- Ograniczenie populacji mątwika burakowego,
- Lepsze warunki rozwoju buraka cukrowego,
- Wyższy plon i lepsza jakość technologiczna surowca.
Choć żniwa są opóźnione, warto znaleźć czas na systematyczne zwalczanie samosiewów rzepaku w burakach. To inwestycja w zdrowie gleby i opłacalność całej uprawy.