Z niemal każdą opuszczonych wsi na Opolszczyźnie wiąże się jakaś interesująca historia. Niektórzy mówią, iż w jednej z takich miejscowości coś straszy. Z inną związana jest tragedia wojenna i śmierć wielu niewinnych ludzi.
Większość wsi czy przysiółków przestała istnieć, bo była zbyt mała, albo znajdował się za daleko od cywilizacji. Przykładowo z Tomkowic na granicy polsko-czeskiej ludzie wyprowadzili się, bo po prostu nie było tam prądu.