Oszczędzanie w czasach kryzysu – czy efektywność energetyczna może uratować przemysł?

1 rok temu

Efektywność energetyczna odpowiedzią na problemy

Obecna sytuacja rynkowa dla wielu branż jest trudna. Z największymi problemami boryka się przede wszystkim przemysł energochłonny, ale stan tego sektora odbija się także na innych gałęziach gospodarki. Mogliśmy to zaobserwować już w sierpniu tego roku, kiedy dostawcy zatrzymali produkcję nawozów, czego bezpośrednią konsekwencją było zagrożenie ciągłości pracy w przemyśle spożywczym. Na sektorze przemysłowym spoczywa więc duża odpowiedzialność, nie tylko ekonomiczna i gospodarcza, ale także środowiskowa. Kryzys zbiegł się w czasie z procesem transformacji energetycznej, która jest niezbędna, aby zatrzymać globalne ocieplenie. Mając na uwadze aspekty biznesowe oraz ekologiczne, myślenie o rozwoju jest sporym wyzwaniem. Dla wielu przedstawicieli sektora najważniejsze jest bowiem utrzymanie się na rynku i zachowanie rentowności – poza licznymi ryzykami biznesowymi oraz wciąż rosnącymi kosztami prowadzenia przedsiębiorstwa, konieczne jest znalezienie obszarów, które mogą przynieść oszczędności.

Gdzie szukać rozwiązania? Odpowiedzią jest efektywność energetyczna traktowana jako nowe bezemisyjne paliwo gospodarki. To ona w najbliższych miesiącach i latach będzie stanowiła najważniejszy czynnik wpływający na możliwość utrzymania rentowności oraz dalszego rozwoju sektora przemysłowego. W zakresie rozwiązań efektywnościowych przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie doświadczonych partnerów wyspecjalizowanych w świadczeniu usług dla przemysłu, którzy przeprowadzą ich przez cały proces transformacji energetycznej – od audytu, przez dobór adekwatnych rozwiązań, następnie ich wdrożenie i wsparcie w eksploatacji, aż wreszcie po zapewnienie kapitału startowego na inwestycję.

Istnieje wiele dostępnych sposobów na uzyskanie oszczędności energii w zakładzie przemysłowym.

Autoprodukcja szansą na niezależność

Rosnące ceny energii elektrycznej, zwiększone zagrożenie bezpieczeństwa jej dostaw oraz konieczność sprostania normom środowiskowym dotyczącym emisji CO2, skłaniają przedsiębiorców do coraz aktywniejszych poszukiwań w zakresie oszczędności, związanych z prowadzeniem bieżącej działalności. Widmo wprowadzenia tzw. stopni zasilania, w celu uchronienia sieci elektroenergetycznej przed niekontrolowanymi wyłączeniami i blackoutami, staje się coraz bardziej prawdopodobne. Warto też pamiętać o zbliżającym się końcu wspierania węgla z środków publicznych. Rozporządzenie w sprawie rynku wewnętrznego energii elektrycznej jasno wskazuje, iż najpóźniej od dnia 1 lipca 2025 r., nie będzie można wspierać elektrowni emitujących więcej niż 550 g CO2/kWh (oraz 350.g/kW/rok) w ramach rynku mocy lub podobnych mechanizmów. Czynniki te powinny skłaniać przedsiębiorców do zwrócenia się w kierunku niezależności energetycznej oraz postawienia na autoprodukcję.

Jednym z rozwiązań może być inwestycja w kogenerację – czyli proces skojarzonego wytwarzania energii elektrycznej i ciepła. Podczas ich konwencjonalnego, rozdzielnego wytwarzania, spora część energii jest marnowana. Szacuje się, iż jej straty mogą wynosić choćby ok. 60%. Kogeneracja pozwala ich uniknąć, przyczyniając się nie tylko do zwiększenia efektywności energetycznej przedsiębiorstwa, ale także zmniejszenia jego negatywnego wpływu na środowisko – produkcja w skojarzeniu pozwala wyeliminować spalanie dodatkowego paliwa, zmniejszając tym samym emisję CO2 i zanieczyszczeń.

Uzasadnienie wdrożenia projektów kogeneracyjnych jest oczywiście zależne od profilu i postaci zużycia ciepła, tzn. czy jest to woda czy para oraz od profilu zużycia energii elektrycznej w ciągu roku. Technologia zawsze premiuje stabilność. Warto więc przeprowadzić analizę, która pozwoli dobrać adekwatne paliwa odpowiednie dla potrzeb przedsiębiorcy. Korzyści z tego rozwiązania są wymierne, przede wszystkim są to oszczędności finansowe, większa niezależność od zewnętrznych dostawców i wahań rynku oraz niemniej istotny aspekt środowiskowy” – podkreśla Baptiste Calvet, dyrektor inżynierii w Grupie Dalkia Polska.

fot. Dalkia

Dekarbonizacja – korzyść dla portfela i środowiska

Poza utrzymaniem ekonomii produkcji, dla wielu zakładów przemysłowych istotne są projekty zmierzające do osiągnięcia neutralności klimatycznej z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. Wiele rozwiązań z zakresu OZE zapewnia akceptowalne koszty energii elektrycznej oraz sprzyja przeciwdziałaniu zmianom klimatu. W ocenie Grupy Dalkia nowe możliwości w zakresie wykorzystania OZE w zakładach przemysłowych mogą otworzyć wdrożenia nowych, korzystnych przepisów regulujących wykorzystanie linii bezpośredniej, odnośnie których toczą się w tej chwili rozmowy w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Bez wątpienia zakłady przemysłowe będą musiały przestawić się na OZE m.in. w związku z liczeniem śladu węglowego i rosnącymi oczekiwaniami coraz bardziej ekologicznie świadomych konsumentów.

Obecnie, Grupa Dalkia realizuje duży projekt dekarbonizacji procesu produkcyjnego dla producenta materiałów drewnopochodnych, gdzie wykorzysta biomasę. W ramach projektu zostaną zainstalowane m.in. suszarki niskotemperaturowe zasilane kondensatorem spalin i zbudowany zostanie także wielopaliwowy kocioł na biomasę, który będzie zasilany produktami ubocznymi drewna (kora, pył) oraz odpadami z jego produkcji” – zaznacza Jacek Chodkowski, dyrektor generalny Grupy Dalkia Polska.

W efekcie zakład uniknie emisji 35 000 ton CO2 rocznie. Dalkia nie tylko zaprojektowała rozwiązania techniczne, ale także znalazła finansowanie na realizację inwestycji, która potrwa dwa lata i będzie wymagała nakładu 120 milionów euro. To jasno dowodzi, iż z odpowiednim partnerem przemysł nie tylko przetrwa kryzys, ale rozwinie się i będzie bardziej ekologiczny.

Outsourcing energetyczny rozwiązaniem na trudne czasy

Dzisiaj, bardziej niż dotychczas, przemysł potrzebuje rzetelnych partnerów, którzy zaoferują kompleksowe wsparcie w zakresie transformacji energetycznej – zaprojektują, zbudują, a także będą zarządzać rozwiązaniami ograniczającymi zużycie energii i innych mediów oraz negatywny wpływ działalności przedsiębiorstwa na środowisko. Dobrym rozwiązaniem dla branży przemysłowej może być outsourcing energetyczny, czyli kompleksowa usługa polegająca na doradztwie energetycznym obejmującym przygotowanie i realizację nowych inwestycji, np. poprzez modernizację infrastruktury energetycznej danego obiektu, jego eksploatację oraz zarządzanie wytworzonym majątkiem, w oparciu o gwarantowaną dostawę produktów energetycznych potrzebnych do funkcjonowania danego przedsiębiorstwa.

Rozwiązania cyfrowe wspierają transformację

Z pomocą przychodzą także inteligentne rozwiązania cyfrowe, które mogą w dużej mierze ułatwić m.in. monitorowanie zużycia energii elektrycznej i tym samym prowadzenie przedsiębiorstwa przemysłowego w dobie transformacji oraz problemów występujących na rynku energii elektrycznej.

Dalkia Analytics to rozwiązanie zaprojektowane z myślą o łatwiejszym zarządzaniu efektywnością energetyczną oraz środowiskową w średnich i dużych przedsiębiorstwach. Narzędzie pozwala na zarządzanie energią w czasie rzeczywistym, modelowanie procesów, wczesne wykrywanie ewentualnych nieprawidłowości, szybką reakcję oraz nieustanną optymalizację pozwalającą zachować najwyższą wydajność” – podkreśla Michał Świerczyński, dyrektor handlowy Grupy Dalkia Polska.

fot. Dalkia

Finansowanie transformacji energetycznej – przemysł może liczyć na wsparcie partnera

Możliwości działania w kierunku poprawy efektywności jest wiele i choć na myśl o konieczności transformacji energetycznej każdy przedsiębiorca zada sobie pytanie o koszty takiego procesu, to początkowa inwestycja wcale nie musi wiązać się z nakładami finansowymi po stronie przedsiębiorcy. Jak to możliwe? Odpowiedzią jest nowa koncepcja finansowania dekarbonizacji w formule DBOOT, czyli kompleksowe wsparcie klienta przemysłowego w procesie transformacji energetycznej.

Dalkia Polska wykonuje analizę i koncepcję projektu, uwzględniającą pełne projektowanie oraz zdobycie pozwoleń administracyjnych (Design), buduje i realizuje inwestycję (Build), zapewnia pełne finansowanie CAPEX, a także utrzymuje obiekt (Own), eksploatuje, serwisuje i optymalizuje w czasie eksploatacji od 5 do 15 lat (Operate), a następnie, po umownym okresie użytkowania, przekazuje do klienta (Transfer)” – wyjaśnia Michał Świerczyński. „Formuła ta z punktu widzenia klienta przemysłowego jest nie tylko wygodnym, ale i bezpiecznym rozwiązaniem. Decydując się na nią, klient zyskuje nie tylko solidnego partnera w procesie transformacji, ale przede wszystkim partnera w ryzyku, co w przypadku prowadzenia biznesu jest szczególnie ważne” – dodaje.

Przedsiębiorca, który podejmuje współpracę na zasadach DBOOT, może liczyć na pełne wsparcie na każdym etapie realizacji projektu, a ponadto nie musi angażować własnych zasobów finansowych, czasowych oraz kadrowych. Praca w tej formule gwarantuje osiągniecie określonych KPI instalacji (sprawność instalacji, parametry pracy, poziom produkcji energii itp.) oraz dostawę umownego wolumenu mediów.


www.dalkiapolska.com

Idź do oryginalnego materiału