1 tydzień temu
Wiele osób w ostatnim czasie otrzymuje powiadomienia SMS lub telefoniczne dotyczące swoich finansów. Ofiary przestraszone tym, iż mogą stracić pieniądze, często dają się nabrać. Najbardziej narażeni są kredytobiorcy, szczególnie ci, którzy mają zadłużenie we frankach.
REKLAMA
Nowa metoda oszustów? Wyłudzają pieniądze sposobem "na kancelarię prawną"
Oszuści podszywają się pod kancelarię prawną. Informują ofiary, iż ich oszczędności na kontach bankowych są zagrożone i wyłudzają dostępy do kont i wrażliwe dane. Przekonują, iż sprawa jest pilna i trzeba działać szybko.
Oszuści znów polują na dane Polaków. Zabrali się za profil zaufany - zdjęcie ilustracyjne aogreatkim/Istock.com
Szymon Goska, manager zarządzający Kancelarią SubiGo na łamach portalu Business Insider wyjaśnił, iż wywieranie presji na ofierze ma na celu sprowokowanie poczucia zagrożenia. - Działają agresywnie, chcąc zmusić potencjalną ofiarę do podjęcia nieprzemyślanych działań. (…) Żadna rzeczywista kancelaria nie podejmuje działań na podstawie rozmowy telefonicznej bez odpowiedniej dokumentacji i dokładnej analizy prawnej - powiedział.
Dzwonią i mówią, iż rata kredytu nie wpłynęła. Wiele osób daje się nabrać
Innym sposobem, ale opartym na podobnej taktyce, jest wmówienie ofierze, iż zaistniały problemy ze spłatą kredytu ze względu na nieterminowo wpłaconą ratę. Dr hab. Krzysztof Waliszewski, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, zaznaczył, iż oszuści często dzwonią "w ciemno" z nadzieją, iż w końcu trafią odpowiednią osobę. Wyjaśnił także, iż żadna kancelaria prawna nie mogłaby posiadać informacji o terminowości spłat ze względu na tajemnicę bankową. - Procedury bankowe i przepisy prawne dokładnie regulują sposób postępowania z konsumentem niespłacającym terminowo zobowiązań - powiedział.Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
