"Patrzę na buraki i nie wierzę". Rolnik alarmuje: tracę 150 ton

6 godzin temu
Zdjęcie: O sprawie mówi w mediach społecznościowych i w rozmowie z „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym” Jarosław Miściur z Lubelskiego Stowarzyszenia Rolniczego


Rolnik z Lubelszczyzny zwraca uwagę na duże zanieczyszczenia buraków naliczane przez cukrownię, mimo iż jego zdaniem surowiec jest czysty. – Pracuje nowa doczyszczarka, a zanieczyszczenia sięgają choćby do 12,5%. Przecież to jest porażka. Tracę na tym około 150 ton...
Idź do oryginalnego materiału