PE przeciwko SUR. Bezpieczeństwo żywnościowe górą

10 miesięcy temu

W środę 22 listopada Parlament Europejski niespodziewanie odrzucił w pierwszym czytaniu zaproponowaną przez Komisję Europejską nową unijną ustawę dotyczącą środków ochrony roślin (SUR). Głosowanie przeciwko SUR jest szeroko komentowane przez publicystów i organizacje rolnicze.

Stanowisko PE przeciwko SUR niektórzy nazywają to małą sensacją, inni choćby całkiem dużą. Dowiedz się więcej, o co dokładnie chodzi.

Miesiące pracy KE nad SUR na nic

Odrzucenia propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin mało kto się spodziewał. Do końca, jak się wydaje, liczono na kompromis. Tymczasem SUR upadł, tekst nie trafił choćby do adekwatniej komisji, tylko został w całości zwrócony do KE. I cała sprawa zacznie się od początku. Swojego zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie kryją organizacje rolnicze, które od początku SUR mocno atakowały. Podobnie jak niektórzy publicyści.

Większość europosłów przeciwko SUR

W czerwcu 2022 r. Komisja zaproponowała regulację mającą na celu zmniejszenie stosowania w Unii Europejskiej środków ochrony roślin o 50 procent do roku 2030.

W środę posłowie do PE zagłosowali za odrzuceniem propozycji KE w sprawie ograniczenia zużycia ś.o.r. o 50%. Ściśle mówiąc, 299 posłów zagłosowało przeciw, 207 poparło propozycję, a 121 wstrzymało się od głosu. Również wielu posłów z frakcji Zielonych i socjalistów oświadczyło, iż głosowali przeciwko ze względu na osłabienie niektórych postanowień tekstu. W oświadczeniu grupy Zielonych w parlamencie napisano: „ostatecznie tekst nie był wystarczająco dobry, by ktokolwiek mógł go poprzeć”.

Copa-Cogeca: to był brak dialogu

Brak dialogu, narzucanie celów z góry, odmowa oceny skutków oraz brak finansowania dla propozycji rolniczych muszą teraz znaleźć swój koniec — komentuje odrzucenie SUR europejska federacja spółdzielni rolniczych Copa-Cogeca. Rolnicy i organizacje rolnicze będą przez cały czas poprawiać swoje podejście do zrównoważonego rozwoju. Przy czym potrzebują realistycznych celów i odpowiedniego wsparcia — dwóch elementów, których całkowicie zabrakło w tekście Komisji — twierdzi Copa-Cogeca. Organizacja wielokrotnie krytykowała różnicę między retoryką polityczną a brakiem konkretnych rozwiązań w tej propozycji.

Bez ideologicznej upartości niektórych decydentów w trakcie całego procesu możliwe było znalezienie rozwiązanie — tak komentuje Copa-Cogeca sytuację.

Fepex: zwyciężył pragmatyzm i bezpieczeństwo żywnościowe

Hiszpańska federacja producentów i eksporterów żywności Fepex przyjmując wynik głosowania z dużym zadowoleniem, pokreśliła, iż wreszcie „produkcja i bezpieczeństwo żywności zaczynają być brane pod uwagę jako priorytety”. Według Fepex proponowana regulacja stanowiła bardzo poważne zagrożenie dla produkcji w UE. „Mianowicie oznaczała znaczne ograniczenie podstawowych narzędzi, jakimi dysponują producenci do zwalczania szkodników i chorób roślin. Przy tym brakowało skutecznych alternatyw, co wpłynęłoby także na bezpieczeństwo żywnościowe, rozumiane jako dostępność dla wszystkich ludzi wystarczającej ilości zdrowych produktów po przystępnych cenach”.

Podejście Komisji było z punktu widzenia fachowca „absurdalne”

To, iż ustawa dotycząca zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin nie przeszła, jest niepokojące, gdyż cel, jakim jest prowadzenie rolnictwa przy mniejszym użyciu środków ochrony roślin, jest słuszny. Jednak podejście Komisji, polegające na ustaleniu jednostronnego celu redukcji o 50 procent, było absurdalne — uważa Norbert Lehman, publicysta Agrarheute. I tłumaczy, iż gdyby na przykład UE nie przedłużyła dopuszczenia glifosatu, już to samo wypełniłoby cel redukcji.

Glifosat: do kiedy można stosować? Jest decyzja KE!

Żadnego innego niebezpiecznego pestycydu nie musiano by tym samym ograniczać. A przecież to nie o to chyba chodziło pomysłodawcom ustawy.

Mniejszościowe opinie nie mogą być w demokracji narzucane siłą

Kto jest winny tego niepowodzenia? — pyta Lehman. I kontynuuje: przede wszystkim Komisja Europejska, która wybrała fachowo nieuzasadnione podejście.

Komisja von der Leyen wyrządziła szkodę adekwatnym celom redukcji pestycydów — tak opiniował wynik głosowania minister rolnictwa Niemiec Cem Özdemir.

W drugiej linii odpowiedzialność za wynik głosowania ponosi, zdaniem Lehmana, sprawozdawczyni projektu Sarah Wiener. Jej zadaniem było przedstawienie kompromisu zdolnego do zdobycia większości. Nie zrozumiała, iż nie może narzucić 705 posłom stanowiska mniejszości zielonych, stanowiących około 10 procent w Parlamencie Europejskim.

Komentujący głosowanie przeciwko SUR są zgodni — teraz czas na projekt, który będzie wynikiem prawdziwego dialogu z rolnikami.

Źródło: Fruitnet, Agrarheute

Idź do oryginalnego materiału