Premier zapowiedział, iż tam, gdzie potrzeby po zniszczeniach wywołanych przez powódź będą duże, pomoc będzie "masywna". - Nie będziemy oszczędzać - mówił podczas transmitowanego na żywo spotkania w wojewodami z poszkodowanych regionów.
Powódź 2024. Donald Tusk ogłasza plan "odbudowa plus"
Na spotkaniu tym Donald Tusk zapowiedział program odbudowy zalanych terenów po powodzi, który nazwał "odbudową plus".
- Musimy (...) przygotowywać ten wielki plan odbudowy, który jest naszym zobowiązaniem i już narodową ambicją, żeby rzeczywiście (...) dokładnie wiedzieć, co uległo zniszczeniu, żeby pierwsza pomoc dotarła do naprawdę potrzebujących - a później, żeby ruszyć z wielkim rozmachem do tej odbudowy plus - powiedział.Reklama
- Dla mnie jest to coś oczywistego, iż w sytuacji, w której będziemy musieli uruchomić miliardy złotych i euro do odbudowy terenów popowodziowych, to ta sytuacja po powodzi musi być lepsza nie tylko od tej po zniszczeniach, ale musi być też lepsza od tej przed powodzią - dodał.
Premier tłumaczył, iż chodzi nie tylko o budowę zabezpieczeń przeciwpowodziowych, ale o rekonstrukcję całej infrastruktury, która została zniszczona.
Premier podkreślił, iż pamięta, iż budżet państwa jest napięty. Wskazał na procedurę nadmiernego deficytu, którą Komisja Europejska objęła Polskę, i na inne ważne wydatki zaplanowane w budżecie, zwłaszcza te związane z obronnością. Powiedział, iż nie wpłynie to na gotowość państwa do poniesienia kosztów odbudowy po powodzi - i odwrotnie, wydatki na odbudowę nie zaburzą innych planów Polski.
Premier zapowiada rekonstrukcję wydatków państwa
- Nic nie zmienia naszych planów, jeżeli chodzi o obronę, granicę wschodnią (...) więc musimy zrekonstruować jakoś nasze wydatki - powiedział Donald Tusk.
Dotychczas minister finansów Andrzej Domański wyasygnował z budżetu państwa 2 mld zł na doraźne potrzeby związane z walką ze skutkami powodzi. Szef resortu finansów podkreślał jednak, iż kwota ta na pewno wzrośnie.
Unia Europejska ze swej strony przekaże 5 mld euro na odbudowę zniszczonej w wyniku powodzi infrastruktury w Polsce. To efekt rozmów Donalda Tuska z szefową KE Ursulą von der Leyen. Będzie to połowa całej kwoty, którą UE przeznaczy na działania rekonstrukcyjne po powodzi - oprócz Polski we wrześniowym kataklizmie ucierpiały też m.in. niemal całe Czechy i część Niemiec.