Największy polski przewoźnik towarowy zapłaci pracownikom zaległe świadczenia, gdy tylko pojawią się wolne środki – na razie jednak gromadzi rezerwę, by nie stracić płynności. Firma przez cały czas wymaga głębokiej restrukturyzacji, której plan jest właśnie przygotowywany – poinformowali podczas czatu inwestorskiego członkowie zarządu spółki. Odpowiedzieli też m. in. na pytania o przyszłość rynku przewozowego i o straty spowodowane powodzią. PKP Cargo: Walczymy o płynność – ale jest światełko w tunelu