PLK wstrzymuje integrację Zakładów Linii Kolejowych

4 godzin temu

Polskie Linie Kolejowe wycofały się z planów reorganizacji struktury zakładów. Proces integracji, który miał ruszyć z początkiem 2026 r., został zatrzymany po konsultacjach społecznych, które przebiegały w atmosferze licznych protestów pracowniczych oraz interwencji związków zawodowych, samorządów i parlamentarzystów.

Co zakładał plan reorganizacji?

22 września zarząd PLK SA przedstawił do konsultacji projekt przekształceń w sieci ZLK. Docelowo miała powstać struktura 17 zakładów – przewidywał integrację 12 jednostek poprzez włączenie sześciu mniejszych zakładów do większych ośrodków.

Plan integracji obejmował następujące połączenia:

  • IZ Siedlce miał dołączyć do IZ Białystok
  • IZ Nowy Sącz do IZ Kraków
  • IZ Skarżysko-Kamienna do IZ Kielce
  • IZ Ostrów Wielkopolski do IZ Poznań
  • IZ Częstochowa do IZ Sosnowiec
  • IZ Wałbrzych do IZ Wrocław

W oficjalnym uzasadnieniu PLK przedstawiało projekt jako próbę uporządkowania organizacji, lepszego dostosowania struktury do obecnych wyzwań oraz bardziej sprawnego wykorzystania zasobów. Spółka deklarowała, iż siedziby zakładów znajdą się w stolicach województw, a jednocześnie każdy pracownik zachowa miejsce zatrudnienia w dotychczasowej lokalizacji.

Obawy kolejarzy i reakcja związków zawodowych

Plan reorganizacji od samego początku napotkał silny opór ze strony NSZZ „Solidarność”. Przedstawiciele związku zawodowego konsekwentnie używali określenia „likwidacja”, a nie „integracja”, argumentując, iż w praktyce chodzi o zamknięcie sześciu zakładów. Krytykowali również sposób wprowadzenia zmian – według nich decyzja została podjęta bez należytego dialogu ze stroną społeczną.

Pierwszą formalną reakcją było pismo przewodniczącego Krajowego Sekretariatu Transportowców NSZZ „Solidarność” Zdzisława Jasińskiego do wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka, wysłane we wrześniu. To jednak nie przyniosło oczekiwanego rezultatu, więc związkowcy zdecydowali się na akcje protestacyjne.

Pracownicy głośno wyrażali niepokój o swoją przyszłość zawodową. Mimo zapewnień zarządu obawiali się nieuchronnych zwolnień wynikających z nakładania się funkcji i stanowisk. Zwracali uwagę na problemy logistyczne – niektóre zakłady, które miały być scalone, dzieli choćby 100 km. Pojawiały się pytania o codzienne dojazdy do pracy i realność utrzymania wszystkich etatów w dłuższej perspektywie.

Strona społeczna podnosiła również kwestie wykraczające poza interesy pracownicze. Związkowcy alarmowali, iż tworzenie rozległych, trudnych w zarządzaniu struktur może zagrozić bezpieczeństwu na kolei i jakości utrzymania infrastruktury. Obawy dotyczyły zarówno sprawności podejmowania decyzji, jak i efektywności bieżącej pracy.

Protesty i petycja do ministra

Kulminacyjnym momentem był 15 października, kiedy przed budynkiem Ministerstwa Infrastruktury w Warszawie zebrało się ponad 500 protestujących kolejarzy. Pikieta zorganizowana przez NSZZ „Solidarność” stała się wyraźnym sygnałem, jak duże emocje wzbudza kwestia reorganizacji.

Podczas manifestacji delegacja związkowców spotkała się z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury Piotrem Malepszakiem. Rozmowa nie zakończyła się kompromisem. Przedstawiciel ministerstwa starał się uspokoić nastroje, twierdząc, iż obawy są przesadzone, jednak strona pracownicza podkreślała brak konkretnych gwarancji zabezpieczających poziom zatrudnienia.

Związkowcy przekazali wiceministrowi obszerną petycję skierowaną bezpośrednio do szefa resortu infrastruktury Dariusza Klimczaka. Dokument zawierał szereg żądań:

  • natychmiastowego zatrzymania procesu integracji Zakładów Linii Kolejowych
  • zachowania miejsc pracy oraz zapewnienia stabilności zatrudnienia
  • utrzymania bezpieczeństwa i sprawności infrastruktury kolejowej
  • rzeczywistych konsultacji ze związkami zawodowymi
  • poszanowania praw pracowniczych i związkowych
  • powołania reprezentacji załogi do Rady Nadzorczej PKP PLK
  • wstrzymania tzw. etatyzacji w Straży Ochrony Kolei
  • przejęcia nieruchomości od PKP SA

Warto odnotować, iż w tym samym czasie w Ministerstwie Infrastruktury obradowała podkomisja stała ds. transportu kolejowego, która również zajmowała się przyszłością zakładów PLK.

Protest w stolicy nie był jedynym. Dwa tygodnie później, 30 października, kolejarze zorganizowali manifestację w Siedlcach – jednym z miast, którego zakład miał zostać włączony do większej jednostki.

PLK wycofuje się z planów reorganizacji

Po kilku tygodniach napiętych konsultacji, które przebiegały równolegle z akcjami protestacyjnymi, zarząd PLK SA ogłosił wycofanie się z projektu integracji w zaproponowanej formie.

W oficjalnym komunikacie spółka podkreśliła, iż podczas konsultacji wpłynęło wiele krytycznych uwag i zastrzeżeń od różnych środowisk – związków zawodowych, przedstawicieli samorządów terytorialnych oraz posłów i senatorów. Po dokładnej analizie tych głosów zarząd zdecydował o zatrzymaniu całego procesu.

Wstrzymanie integracji oznacza w praktyce, iż od 1 stycznia 2026 r. struktura Zakładów Linii Kolejowych pozostanie bez zmian. Na razie nie wiadomo, czy i kiedy temat reorganizacji powróci, ani w jakiej ewentualnie formie mógłby zostać ponownie zrealizowany. Spółka nie przedstawiła żadnych sygnałów dotyczących dalszych planów w tym zakresie.

Fot. Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ Solidarność

Zobacz również:

W Warszawie obyła się pikieta protestacyjna przeciwko integracji Zakładów Linii Kolejowych
„STOP zwijaniu PLK” – związkowcy organizują pikietę przeciw likwidacji Zakładów Linii Kolejowych
Idź do oryginalnego materiału