Podwyżka cukrowa zablokowana. Eksperci: prezydent współrządzi finansami

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę podnoszącą opłatę cukrową, akcyzę na alkohol oraz podatek od gier. Jak wyjaśnił, nie zgadza się na „chaotyczne podwyżki podatków” i „sięganie po pieniądze Polaków”. Jego zdaniem rząd chciał w ten sposób łatać dziurę budżetową.

Podwyżka cukrowa zablokowana. Eksperci: prezydent współrządzi finansami

Nowelizacja zakładała m.in. . wzrost opłaty stałej z 50 do 70 gr, a zmiennej z 5 do 10 gr za każdy gram cukru powyżej 5 g na 100 ml. Maksymalna opłata miała wynosić 1,8 zł za litr.

Ekonomiści: prezydent współodpowiada za finanse

Ekonomista Rafał Mundry ocenia, iż liczne weta „torpedują finanse publiczne”, a prezydent „bierze współodpowiedzialność za sytuację w służbie zdrowia”, nie wskazując alternatywnych źródeł dochodów.

Według wyliczeń Mundrego litrowa cola podrożałaby o ok. 90 gr, a napój energetyczny o 45 gr.

Eksperci: opłata cukrowa to narzędzie fiskalne, nie zdrowotne

Analityk podatkowy Piotr Juszczyk podkreśla, iż opłata cukrowa stała się „narzędziem pozyskiwania środków, a nie realnej profilaktyki”. Jego zdaniem problemem nie jest brak nowych danin, ale nieefektywne zarządzanie środkami w ochronie zdrowia.

Ile pieniędzy miało trafić do NFZ?

W 2023 r. wpływy z opłaty cukrowej wynosiły średnio 120 mln zł miesięcznie. Po podwyżce miały wzrosnąć do 204 mln zł, co dawałoby ok. 2,3 mld zł rocznie — o 1,15 mld zł więcej niż obecnie.