Polska gospodarka odbija. Nowe dane o PKB a perspektywy dla e-handlu

ewp.pl 14 godzin temu

Stabilne odbicie gospodarki potwierdzone szybkim odczytem GUS

W najnowszym komunikacie GUS podał, iż PKB w trzecim kwartale wzrósł o 3,7 proc. rok do roku. W poprzednim kwartale dynamika wynosiła 3,3 proc., a rok wcześniej 2,8 proc. Wynik jest zgodny z medianą prognoz rynkowych i mieści się w przedziale oczekiwań ekonomistów od 3,2 do 4,1 proc.

Eksperci oceniali, iż gospodarka przyspieszy dzięki rosnącej konsumpcji i odbiciu w handlu. Ekonomiści Banku Millennium zakładali wzrost w okolicach 3,5 proc., a analitycy PKO BP prognozowali choćby 3,9 proc. Wskazywali przy tym na sygnały wyraźniejszego ożywienia w inwestycjach przedsiębiorstw. Dane z przetwórstwa przemysłowego potwierdzały umiarkowaną, ale stabilną poprawę. Prognoza Santander Bank Polska równa odczytowi GUS zakładała 3,7 proc. i podkreślała rolę konsumpcji prywatnej jako głównego motoru wzrostu.

Choć są to dane wstępne, ich zgodność z oczekiwaniami rynkowymi buduje obraz gospodarki, która stopniowo wraca na ścieżkę wzrostu. Struktura PKB zostanie opublikowana 1 grudnia, co pozwoli dokładnie ocenić wpływ inwestycji, usług i eksportu na końcowy wynik.

Co odpowiada za wzrost PKB i jak zmienia się struktura popytu

Ekonomiści wskazują, iż za wzrostem PKB stoi przede wszystkim konsumpcja prywatna. Potwierdzają to wcześniejsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej, której dynamika poprawiała się w ostatnich miesiącach. Rosną także wydatki w usługach, o czym informowali analitycy ING. Zwracali oni uwagę, iż usługi pozostają silnym motorem wzrostu mimo stagnacji przemysłu w Niemczech i w regionie Europy Środkowej.

Drugi element to inwestycje przedsiębiorstw. Według analiz PKO BP i Pekao SA widoczne jest lekkie odbicie nakładów, co może przełożyć się na szybszy wzrost w kolejnych kwartałach. Ekonomiści Pekao zaznaczają jednak, iż tegoroczne ożywienie jest wolniejsze niż w poprzednich cyklach i znajduje się poniżej wieloletniej średniej, co oznacza, iż gospodarka rośnie, ale nie nadrabia utraconego wcześniej potencjału.

Ograniczeniem pozostaje sytuacja na rynkach zagranicznych. Słaby popyt ze strony kluczowych partnerów handlowych oraz utrzymująca się niepewność w przemyśle europejskim sprawiają, iż eksport nie jest w tej chwili czynnikiem napędzającym wzrost.

Przeczytaj również: Październik potwierdził siłę e-handlu. Sprawdź, o ile wzrosła sprzedaż online

Jak najnowsze dane o PKB wpływają na sektor e-commerce

Rosnąca konsumpcja prywatna to bezpośredni impuls dla e-commerce. Wyższy PKB zwykle przekłada się na większą skłonność konsumentów do zakupów oraz stabilniejszą sytuację finansową gospodarstw domowych. Dla właścicieli e-sklepów oznacza to większe szanse na wzrost konwersji i wartości koszyka, szczególnie w kategoriach takich jak wyposażenie domu, moda czy elektronika.

Wciąż jednak widać ostrożność zakupową w segmentach związanych z wyższymi wydatkami. E-commerce odczuwa także presję kosztową, szczególnie w obszarze logistyki i usług finansowych, co wpływa na marżowość. Stabilniejszy wzrost PKB daje przestrzeń do planowania długoterminowych decyzji inwestycyjnych, jednak nie eliminuje ryzyka związanego z otoczeniem globalnym.

Dla sprzedawców internetowych najważniejsze będzie uważne śledzenie danych z rynku pracy, nastrojów konsumenckich oraz wskaźników sprzedaży detalicznej. To one w największym stopniu determinują siłę popytu w handlu online.

Najczęściej zadawane pytania o nowe dane o PKB

  • Jak często GUS aktualizuje dane o PKB
    GUS publikuje szybki szacunek po każdym kwartale, natomiast pełne dane wraz ze strukturą PKB pojawiają się kilka tygodni później.
  • Czy wzrost PKB oznacza automatyczny wzrost sprzedaży w e-commerce
    Nie zawsze, choć w większości przypadków wyższa dynamika PKB wspiera konsumpcję i zwiększa popyt na zakupy online.
  • Kiedy poznamy dokładne dane o strukturze wzrostu
    GUS udostępni pełny zestaw danych 1 grudnia.
Idź do oryginalnego materiału