Talgo odrzuciło propozycję połączenia z czeską Škodą, co wzbudziło zainteresowanie Polski potencjalnym zakupem hiszpańskiego producenta szybkich pociągów. Czy Polska wykorzysta tę szansę i przejmie Talgo? Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak nie wyklucza takiej możliwości.
Hiszpanie odrzucają ofertę Czechów
Zarząd hiszpańskiego producenta pociągów Talgo podjął decyzję o odrzuceniu oferty czeskiej Grupy Škoda dotyczącej połączenia obu firm. Jak informuje hiszpański dziennik „El Economista”, główni akcjonariusze Talgo, w tym brytyjski fundusz Trilantic oraz fundusze rodzin Abelló i Oriol, wyrazili wątpliwości co do zdolności przemysłowych Škody. Obawy te dotyczyły głównie potencjalnych zagrożeń dla zwrotu z inwestycji oraz możliwości integracji obu przedsiębiorstw.
Ta nieoczekiwana decyzja wywołała zaskoczenie i pytania o przyszłość Talgo, szczególnie w kontekście zainteresowania ze strony innych graczy na rynku, w tym Polski. Talgo jest jednym z czołowych producentów szybkich pociągów w Europie, a jego decyzje mają znaczący wpływ na branżę kolejową. Czy Polska wykorzysta więc tę szansę i przejmie Talgo?
Czytaj też: Superszybkie pociągi już na torach! Ale nie obyło się bez problemów
Po ogłoszeniu decyzji przez Talgo, Škoda wyraziła swoje zdziwienie i rozczarowanie, podkreślając, iż ich oferta była opłacalna i korzystna dla wszystkich stron. Czeski producent pociągów wyraził nadzieję na dalsze rozmowy, mimo zamknięcia drzwi przez Hiszpanów.
Talgo profit increases to €14 million in first half 2024
Revenue up by 20% to €346 million
Book order exceeds €4,000 million
Full: info: https://t.co/eiDS731Akv pic.twitter.com/e4CqYzdZlB
— Talgo (@TalgoGroup) July 30, 2024
Czy Polska przejmie Talgo?
W kontekście odrzucenia oferty Škody, pojawiły się spekulacje na temat możliwego zakupu Talgo przez Polskę. Podczas obrad senackiej komisji infrastruktury, wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak zaznaczył, iż Polska śledzi sytuację związaną z Talgo i rozważa różne opcje. Polski rząd widzi w tym szansę na wzmocnienie krajowego sektora kolejowego, zwłaszcza w kontekście planowanych inwestycji w Kolej Dużych Prędkości.
Jestem bardzo zaangażowany w temat. Sprawa jest na naszym radarze – stwierdził Malepszak.
Czy Polska wykorzysta szansę i przejmie Talgo? Ciężko stwierdzić, ale zdecydowanie jest się o co bić. W ubiegłym roku Talgo osiągnęło imponujące wyniki finansowe, z przychodami na poziomie 652 mln euro, co stanowi wzrost o 39% w porównaniu do poprzedniego roku. EBITDA firmy wzrosła o 55% do 76,5 mln euro. Talgo kontynuuje ekspansję, zwiększając swój portfel zamówień, który na koniec roku wyniósł 4,223 mln euro.
Czytaj też: Paweł Bednarz o gospodarce Polski – zauważana poprawa z nutką niepewności
Zakup Talgo przez Polskę mógłby wzmocnić krajowy sektor kolejowy, oferując dostęp do nowoczesnych technologii i know-how hiszpańskiego producenta. Integracja technologii Talgo mogłaby również zwiększyć konkurencyjność polskiej PESY na rynkach międzynarodowych. kooperacja z Talgo mogłaby przynieść korzyści obu firmom, szczególnie iż polski producent pociągów Pesa także osiągnął znaczące wyniki, z przychodami na poziomie 1,924 mln zł w 2023 roku i prognozą wzrostu do 2,64 mld zł w 2024 roku.
Decyzja Talgo o odrzuceniu oferty Škody otwiera nowe możliwości dla rynku kolejowego w Europie. Polska, jako jeden z potencjalnych nabywców, ma szansę na wzmocnienie swojej pozycji w tej branży. kooperacja z Talgo mogłaby przynieść korzyści nie tylko dla Pesy, ale także dla całej polskiej gospodarki.
Hiszpania odebrała szybkie pociągi Avril! Niby takie szybkie, a opóźnienie ponad trzyletnie