Podczas targów kolejowych InnoTrans 2024 w Berlinie, dwie uznane firmy z branży transportu szynowego, hiszpański Talgo i polska PESA, oficjalnie ogłosiły współpracę w sprawie budowy pociągów dużych prędkości. Od jakiegoś czasu w branży spekuluje się, iż Polska przejmie Talgo, gdyż doświadczenie firmy w segmencie KDP może okazać się najważniejsze dla projektu CPK.
Zanim Polska potencjalnie przejmie Talgo…
W trakcie tegorocznych targów InnoTrans w Berlinie obie firmy podpisały Memorandum o Porozumieniu (MoU). Dokument ten stanowi ramy przyszłej umowy o współpracy, której celem będzie stworzenie wspólnej oferty pociągów dużych prędkości na potrzeby CPK, ale także dla innych rynków sąsiadujących z Polską. kooperacja firm opiera się na wykorzystaniu ich doświadczenia i zasobów w zakresie produkcji pojazdów szynowych, a także na synergii technologicznej. Rozmowy między firmami trwały już od dwóch lat, co dla wielu może być zaskoczeniem, ponieważ dotychczas spekulowano, iż Polska po prostu bezpośrednio przejmie Talgo.
To dla nas przyjemność nawiązać wstępną współpracę z PESĄ, producentem zaawansowanych technologicznie konwencjonalnych pojazdów szynowych, która ma mocną pozycję w Polsce i wielu europejskich krajach, oraz posiada doświadczenie i cenną wiedzę o funkcjonowaniu polskiego rynku kolejowego. Nie możemy się doczekać przedstawienia możliwości naszej platformy bardzo dużych prędkości Talgo Avril, która jest już eksploatowana w Hiszpanii, oraz modułowości i interoperacyjności Intercity 230, naszej gamy pociągów dalekobieżnych, które niedługo zostaną wdrożone w Danii i Niemczech i które prezentujemy tutaj w Berlinie, na targach Innotrans 2024 – oświadczył Prezes Talgo, Carlos Palacio.
Polska planuje wdrożenie nowoczesnej sieci Kolei Dużych Prędkości (KDP), która połączy największe miasta, takie jak Warszawa, Łódź i Wrocław. To ambitny projekt, którego częścią ma być około 2000 kilometrów nowych linii kolejowych, przewidzianych w ramach programu CPK. Współpraca Talgo i PESA zapewni nam pojazdy, które będą obsługiwać te trasy, zwiększając mobilność i skracając czas podróży pomiędzy kluczowymi metropoliami.
Obecnie PESA pracuje nad kilkoma projektami, w tym nad innowacyjnymi zespołami trakcyjnymi, które będą obsługiwać trasy o prędkościach do 200 km/h. Współpraca z Talgo ma pozwolić na dalszy rozwój tych technologii, zwłaszcza w kontekście kolei dużych prędkości, które staną się kluczowym elementem nowoczesnej infrastruktury transportowej w Polsce i regionie.
PESA pracuje nad rozwojem projektu HS od kilku lat. Od początku zakładaliśmy, iż zrealizujemy ten projekt z partnerem technologicznym. Potencjały Talgo i PESY uzupełniają się wzajemnie i jestem przekonany, iż wspólnie zaoferujemy pojazd, który idealnie wpasuje się w potrzeby przewoźników na rynku polskim i w całym regionie Trójmorza – powiedział Krzysztof Zdziarski, Prezes PESA.
Wprowadzenie nowoczesnych pociągów na trasy związane z projektem CPK ma szansę stać się jednym z najważniejszych osiągnięć obu firm, przynosząc korzyści nie tylko dla Polski, ale i całej Europy Środkowo-Wschodniej.
Spain-based high-speed train manufacturer Talgo and Polish rail vehicle supplier Pesa have entered into an agreement to start exploring the possibilities to collaborate in the development of the new high and very high-speed rail network in Poland.
More info:… pic.twitter.com/LP8uBhB4ik
— Talgo (@TalgoGroup) September 24, 2024
Czy Polska przejmie Talgo?
Spekulacje na temat możliwego zakupu Talgo przez Polskę pojawiły się już kilka miesięcy temu. Podczas obrad senackiej komisji infrastruktury, wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak zaznaczył, iż Polska śledzi sytuację związaną z Talgo i rozważa różne opcje. Polski rząd widzi w tym szansę na wzmocnienie krajowego sektora kolejowego, zwłaszcza w kontekście planowanych inwestycji w Kolej Dużych Prędkości.
Jestem bardzo zaangażowany w temat. Sprawa jest na naszym radarze – stwierdził Malepszak.
Wcześniej ofertę przejęcia złożyła czeska Škoda, ale została odrzucona. Jak informuje hiszpański dziennik „El Economista”, główni akcjonariusze Talgo, w tym brytyjski fundusz Trilantic oraz fundusze rodzin Abelló i Oriol, wyrazili wątpliwości co do zdolności przemysłowych Škody. Obawy te dotyczyły głównie potencjalnych zagrożeń dla zwrotu z inwestycji oraz możliwości integracji obu przedsiębiorstw.
Hiszpański rząd podjął również decyzję o odrzuceniu oferty sprzedaży Talgo węgierskiemu konsorcjum Ganz-Mávag. Według hiszpańskich i węgierskich mediów, premier Hiszpanii Pedro Sánchez wyraził zaniepokojenie bliskimi związkami Ganz-MaVag z rządem Węgier, kierowanym przez Viktora Orbána. Orbán z kolei, znany ze swojego konserwatywnego podejścia i bliskich relacji z Putinem, budzi obawy w wielu europejskich stolicach. Hiszpańskie służby uznały, iż technologia, którą posiada hiszpańska spółka, mogłaby ułatwić logistykę wojskową Rosji w trakcie wojny z Ukrainą.
Czy Polska wykorzysta szansę i przejmie Talgo? Trudno stwierdzić, ale zdecydowanie jest się o co bić. W ubiegłym roku Talgo osiągnęło imponujące wyniki finansowe, z przychodami na poziomie 652 mln euro, co stanowi wzrost o 39% w porównaniu do poprzedniego roku. EBITDA firmy wzrosła o 55% do 76,5 mln euro. Talgo kontynuuje ekspansję, zwiększając swój portfel zamówień, który na koniec roku wyniósł 4,223 mln euro.
To służby zablokowały Węgrom przejęcie Talgo! Konsorcjum szybciutko wycofuje ofertę