Polski rynek e-commerce, po latach bezprecedensowego, dwucyfrowego wzrostu napędzanego przez historyczne zmiany wywołane pandemią COVID-19, wkracza w nową, znacznie bardziej złożoną fazę swojego rozwoju. Okres 2020-2021, naznaczony zamknięciem sklepów stacjonarnych i radykalną zmianą trybu życia milionów konsumentów, był czasem gwałtownej ekspansji, która na stałe zmieniła krajobraz handlu detalicznego w Polsce. Był to okres, w którym głównym wyzwaniem dla firm było nadążenie za falą nowych klientów, którzy masowo przenosili swoje zakupy do sfery cyfrowej. Dziś jednak sektor staje przed zupełnie innymi wyzwaniami, zdolność do szybkiej i niezawodnej realizacji zamówień staje się fundamentem sukcesu. Wspieranie rozwiązań, które zwiększają efektywność operacyjną polskich przedsiębiorstw, jest najważniejsze dla budowania silnej gospodarki.
Dziś polski e-konsument jest dojrzały, świadomy i bardzo wymagający.
Już 78-79 proc. polskich internautów regularnie kupuje w sieci, co pokazuje, iż e-commerce stał się dla nas codziennością. Wciąż najchętniej wybieramy polskie sklepy (75 proc. z nas), ale coraz śmielej zerkamy za granicę – już 36 proc. kupujących robi zakupy na zagranicznych portalach, o 6 proc. więcej niż rok temu. Do zakupów online wciąż najbardziej motywuje całodobowa dostępność, wygoda i niższe ceny. Jednak w dobie inflacji staliśmy się bardziej wrażliwi na koszty. Kluczowa stała się też wygoda, zwłaszcza w zakresie dostawy i płatności. Aż 60 proc. Polaków przyznaje, iż porzuciło koszyk, bo sklep nie oferował ulubionej formy zapłaty1.
Prawdziwą rewolucję przeszła logistyka. Królują maszyny Paczkomat®, z których korzysta od 81 proc. do choćby 90 proc. kupujących. Dla większości z nas sama dostępność tej opcji jest zachętą do zrobienia zakupów. Podobnie jest z płatnościami. Niekwestionowanym liderem stał się BLIK, którego używa 68 proc. Polaków, wyprzedzając szybkie przelewy. Wśród najmłodszych (15-24 lata) z BLIK-a korzysta aż 86 proc. Rośnie też popularność płatności odroczonych (kup teraz, zapłać później), z których skorzystała już prawie połowa Polaków.
Za sukcesem polskiego e-commerce stoi wysiłek małych i średnich przedsiębiorców
Małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) to fundament polskiej gospodarki, generujący ponad 45 proc. PKB. W e-commerce ich rola jest równie ważna, ale stoją one dziś przed ogromnymi wyzwaniami. Z jednej strony mamy grupę cyfrowych prymusów, którzy z sukcesem podbijają świat, a z drugiej – firmy przygniecione przez koszty i potężną konkurencję2. Historia sukcesu polskich MŚP w eksporcie jest imponująca. W 2023 roku aż 90 proc. małych i średnich firm eksportowało swoje produkty – to wzrost o 15 proc. w ciągu roku. Łączna wartość ich sprzedaży zagranicznej na tej jednej platformie przekroczyła 4,7 miliarda złotych, a na świecie sprzedano ponad 30 milionów produktów z Polski. Główne kierunki to Niemcy, Francja i Włochy, ale polskie firmy chętnie sprzedają też do USA.
E–commerce liderem wśród małych i średnich biznesów w Polsce
Pod względem liczby nowych firm rejestrowanych w Krajowym Rejestrze Sądowym e-commerce jest w tej chwili czwartą najszybciej rozwijającą się branżą w Polsce, jak wynika z najnowszej analizy przeprowadzonej na zlecenie Coolshop, jednego z liderów skandynawskiego rynku e-commerce. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 r. w KRS zarejestrowano prawie 7,2 tys. nowych firm, które jako swoją główną działalność podają sprzedaż przez Internet. Największą popularnością wśród polskich przedsiębiorców cieszyła się w tym okresie działalność związana z oprogramowaniem – 10,6 nowo zarejestrowanych firm – drugie miejsce zajęły wykończeniowe prace budowlane (9,6 tys.) oraz fryzjerstwo (8,2 tys.).
Jednocześnie na rynku krajowym MŚP walczą o przetrwanie. Rosnące koszty i bezprecedensowa konkurencja, zwłaszcza ze strony azjatyckich platform, zagrażają ich istnieniu. Nie mogąc konkurować ceną, muszą stawiać na unikalne produkty, niezawodną logistykę, doskonałą obsługę klienta i budowanie własnej, lokalnej marki. W tej walce mogą liczyć na wsparcie platform sprzedażowych, które oferują szkolenia i pomoc w logistyce. Dla wielu polskich firm eksport staje się więc nie tylko szansą na rozwój, ale wręcz koniecznością – ucieczką z hiperkonkurencyjnego rynku krajowego na bogatsze i mniej wrażliwe na cenę rynki zagraniczne.
Logistyczny „szklany sufit” stał się realnym zagrożeniem dla skalowalności tysięcy firm.
Z garażowych start-upów i jednoosobowych działalności, polskie e-commerce przeobraziło się w potężny sektor gospodarki. Szacunki wskazują, iż wartość polskiego rynku e-commerce osiągnęła w 2024 roku około 140 mld zł3. Obserwowany na początku 2025 roku wzrost sprzedaży detalicznej online (o 9,4 proc. rok do roku w styczniu) sugeruje, iż trend wzrostowy jest kontynuowany i całkowita wartość rynku w 2025 roku z pewnością przekroczy barierę 150 mld zł. Wraz z tym wzrostem pojawiły się jednak nowe wyzwania. Współczesny konsument nie chce już tylko kupić produktu, chce go otrzymać szybko, w dogodnym dla siebie miejscu i czasie, a także mieć możliwość bezproblemowego zwrotu.
Ta presja na szybkość i elastyczność odsłoniła fundamentalną słabość tradycyjnych modeli logistycznych, zwłaszcza w segmencie małych i średnich przedsiębiorstw. W tradycyjnym modelu prowadzenia biznesu e-commerce koszt wysyłki każdej pojedynczej paczki był zmienny, uzależniony od cennika dnia, wagi, gabarytu i często dopłat paliwowych. Planowanie budżetu w takich warunkach przypominało wróżenie z fusów. Każdy szczyt sprzedażowy, jak Black Friday czy okres świąteczny, oznaczał nie tylko większe przychody, ale i gwałtowny, trudny do oszacowania wzrost kosztów logistycznych. Dla właściciela małej firmy oznaczało to godziny spędzone na pakowaniu i administracji, zamiast na rozwijaniu biznesu.
Co czeka polski e-commerce?
Zarządzanie logistyką w starym modelu było niezwykle czasochłonne, ponieważ proces ten obejmował: manualne wprowadzanie danych adresowych do systemów przewoźników, drukowanie i naklejanie pojedynczych etykiet, a także codzienne, czasochłonne podróże do punktów nadawczych. To, co było do przyjęcia przy pięciu zamówieniach tygodniowo, stało się barierą nie do pokonania przy pięciuset. Niepewność finansowa bezpośrednio ograniczała zdolność firmy do inwestowania, prowadzenia agresywnej polityki cenowej czy choćby precyzyjnego obliczenia rentowności poszczególnych produktów. Rynek potrzebował rozwiązania, które rozszerzy dostęp do profesjonalnych narzędzi logistycznych i pozwoli małym sklepom konkurować z gigantami. Odpowiedzią na tę wyzwania stał się coraz popularniejszy abonament dla firm.
Abonament dla firm, szansą na rozwój dla małych graczy na rynku
Rozwiązanie, które może pomóc małym i średnim firmom działających w branży zerwać z chaosem pojedynczych transakcji na rzecz zintegrowanej, przewidywalnej i skalowalnej usługi, jako pierwszy na polskim rynku zaoferował InPost wprowadzając usługę Abonament dla firm. Siła tego modelu opiera się na czterech filarach, które wspólnie tworzą krwiobieg nowoczesnego e-commerce, a pierwszym i najbardziej fundamentalnym z nich jest stabilizacja finansowa oraz optymalizacja kosztów. Zastępując tradycyjny, nieprzewidywalny model logistyczny oparty na zmiennych cennikach stałym abonamentem, przedsiębiorcy zyskują zdolność do precyzyjnego planowania finansowego i ochrony przed sezonowymi wahaniami cen, co demokratyzuje dostęp do niższych stawek, dotychczas zarezerwowanych dla największych graczy.
Drugi filar to automatyzacja procesów operacyjnych, która odzyskuje najcenniejszy zasób – czas – poprzez zaawansowane narzędzia, takie jak Manager Paczek, pełną integrację z platformami sprzedażowymi oraz usługę stałego podjazdu kuriera, co przekształca logistykę w proces działający w tle i pozwala przesunąć zasoby ludzkie na zadania o wyższej wartości. Na tej podstawie wznosi się trzeci, niezwykle istotny filar: wbudowana skalowalność i elastyczność, która eliminuje tzw. logistyczny szklany sufit, pozwalając firmom na płynne przechodzenie na wyższe pakiety w miarę wzrostu wolumenu zamówień i dynamiczne dostosowywanie się do rynku bez renegocjowania umów. Ostatnim, czwartym filarem jest wzmocnienie przewagi konkurencyjnej poprzez doświadczenie klienta (Customer Experience), gdzie kooperacja z operatorem o zaufanej sieci punktów nadania i odbioru, takich jak Paczkomat®, gwarantuje szybkość, wygodę odbioru 24/7 oraz, co kluczowe, bezproblemowy proces zwrotu, który czyni wybór modelu abonamentowego świadomą inwestycją w trwałą relację z rynkiem.
Podsumowanie
Jak wynika z raportu „E-commerce w Polsce: konkurencja i rosnące oczekiwania napędzają rozwój” opracowanego przez Strategy& w Polsce dalszy wzrost rynku będzie napędzany poprawą funkcjonalności platform zakupowych oraz rosnącym zaufaniem konsumentów do e-commerce. W 2028 roku jego wartość może sięgnąć 192 mld zł. Aby w pełni wykorzystać potencjał rosnącego rynku, przedsiębiorcy muszą inwestować w profesjonalne i skalowalne narzędzia, które zoptymalizują ich działalność.
1. Strategy& (PwC), E-commerce in Poland: competition and rising expectations drive growth, 2024
2. W Polsce rejestrowanych jest średnio 20 nowych sklepów internetowych dziennie, Polska Agencja Prasowa, 30.08.2024
3. Główny Urząd Statystyczny, Dynamika sprzedaży detalicznej w styczniu 2025 r., informacja sygnalna, 20 lutego 2025