Polska posiada najszybciej rozwijający się rynek magazynowy w Europie. Według raportu firmy JLL, polski rynek magazynowy powiększył się aż 20-krotnie w ciągu ostatnich 20 lat. Przyszłość tego sektora może zostać zahamowana przez kontrowersyjne przepisy.
Polski rynek magazynowy liderem w Europie
Polska posiada jeden z najszybciej rozwijających się rynków magazynowych w Europie, co potwierdza fakt, iż aż 54% istniejących magazynów w Polsce zostało wybudowanych w ciągu ostatnich pięciu lat. Jednym z kluczowych czynników przyczyniających się do tego wzrostu jest rozwój infrastruktury drogowej. W ciągu ostatnich 20 lat wybudowano w Polsce ponad 4 tysiące km dróg szybkiego ruchu, co znacząco ułatwiło transport i logistykę.
Pierwsze nowoczesne obiekty magazynowe pojawiły się w Polsce już po 2000 roku, ale przełomowym momentem był rok 2004, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej. Od tego czasu polski rynek magazynowy zaczął dynamicznie rosnąć, szczególnie w regionach takich jak Wrocław, Wielkopolska i centralna Polska. Od wejścia do Unii Europejskiej wynajęto ponad 30 mln m² powierzchni magazynowej, co świadczy o ogromnym wzroście tego sektora.
Początkowe lata po akcesji do UE charakteryzowały się szybkim wzrostem. Rekord odnotowano między 2007 a 2008 rokiem, kiedy dynamika wzrostu wyniosła 44% rocznie. Światowy kryzys gospodarczy spowolnił rozwój, ale po 2010 roku rynek zaczął się ponownie odbijać, osiągając 10 mln m² już sześć lat później.
Prognozy na przyszłość
Obecnie nasycenie powierzchnią magazynową w Polsce wynosi około 0,9 m² na mieszkańca, czyli mniej niż w Niemczech, Czechach czy krajach portowych jak Belgia i Holandia. Biorąc pod uwagę rosnącą rolę Polski jako hubu logistycznego, przewiduje się, iż wskaźnik ten wzrośnie do 1,5 m² na mieszkańca w najbliższych latach.
Prognozy sugerują, iż polski rynek magazynowy będzie rozwijał się w stabilnym tempie w najbliższych latach. Według branżowców w ciągu najbliższych 6-8 lat rynek może powiększyć się o dodatkowe 20 mln m², co wskazuje na stałe zainteresowanie najemców i możliwości deweloperów.
Niestety plany te mogą zostać pokrzyżowane przez nowy rząd Donalda Tuska, który de facto… zablokował budowę nowych magazynów w Polsce. Wszystko ma związek z nową ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, zgodnie z którą do 2025 roku studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego mają zostać zastąpione planami ogólnymi. Dokumenty te będą najważniejsze przy uchwalaniu miejscowych planów, a w ich ramach pojawią się obszary uzupełnienia zabudowy (OUZ).
Teoretycznie brzmi dobrze – problem w tym, iż magazyny wyleciały z listy inwestycji, które mogą korzystać z tej procedury. Na liście pozostały jedynie budynki przemysłowe, handlowo-usługowe, biurowe, szpitale, placówki edukacyjne i sportowe, oraz inne budynki niemieszkalne, ale nie magazyny. Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) bije na alarm, domagając się szybkiego odkręcania legislacyjnego bubla.
Tylko czy ktoś w nowym rządzie ich wysłucha? Tego nie wiadomo. Jedno jest jednak pewne – inwestorzy muszą mieć stalowe nerwy, by przetrwać w naszej legislacyjnej dżungli. W tym aspekcie, mimo zmiany władzy, nic się nie zmieniło.
Warszawa w trójce największych hubów logistycznych! O ile wybudujemy CPK
Znajdziesz nas w Google News