Dziś dzieci w szkołach jedzą obiady z zagranicznych cateringów, z produktów często niewiadomego pochodzenia z proszku, z odpadów, z drugiego końca świata. Pacjenci w szpitalach dostają jedzenie, które nie leczy, ale odbiera chęć do życia. W tym samym czasie w Polsce rolnik patrzy, jak jego warzywa i owoce gniją na polach, bo nikt ich nie chce.
Polskie warzywa gniją w polach, a na szkolnych i szpitalnych stołówkach dominują produkty z importu
cenyrolnicze.pl 2 dni temu
- Strona główna
- Rolnictwo
- Polskie warzywa gniją w polach, a na szkolnych i szpitalnych stołówkach dominują produkty z importu
Powiązane
Pożar obory pod Kościanem. Wewnątrz było około 50 krów
1 godzina temu
Ile kosztuje cebula w skupie w październiku 2025 r.?
2 godzin temu
Rolnicy chcą być eko, ale państwo im to utrudnia?
3 godzin temu
Polecane
Tak Rosjanie reagują na to, co zrobiła Iga Świątek
1 godzina temu
Tego Świątek zabrakło. Paolini chciała bardziej [OPINIA]
1 godzina temu