Trwa największy w historii europejski pozew zbiorowy z udziałem branży hotelarskiej. Ponad 10 000 hoteli z całej Europy zgłosiło już chęć udziału w postępowaniu przeciwko platformie Booking.com, zarzucając jej stosowanie przez lata nieuczciwych praktyk rynkowych. Pozew, który zostanie złożony przed Sądem Rejonowym w Amsterdamie, dotyczy tzw. klauzuli szerokiego parytetu cenowego, uznanej wcześniej za sprzeczną z unijnym prawem konkurencji.
W związku z ogromnym zainteresowaniem hotelarzy termin rejestracji do pozwu został przedłużony do 29 sierpnia 2025 roku – poinformowało europejskie stowarzyszenie branżowe Hotrec, wspierające inicjatywę wspólnie z ponad 30 krajowymi organizacjami, w tym Izbą Gospodarczą Hotelarstwa Polskiego (IGHP).
Czego dotyczy pozew?
Postępowanie koncentruje się na praktyce stosowanej przez Booking.com przez wiele lat – klauzuli szerokiego parytetu cenowego, która zobowiązywała hotele do nieoferowania niższych cen za noclegi na innych platformach sprzedaży ani na własnych stronach internetowych. Takie działanie ograniczało konkurencję, wpływało na wzrost kosztów dystrybucji i uniemożliwiało hotelarzom prowadzenie elastycznej polityki cenowej.
W grudniu 2023 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, iż praktyka ta może prowadzić do wypychania z rynku mniejszych pośredników i ograniczania konkurencji, a co za tym idzie – nie jest zgodna z zasadami wspólnego rynku. Wyrok zapadł w odpowiedzi na pytanie prejudycjalne niemieckiego sądu.
Kto może dołączyć?
Do pozwu mogą dołączyć wszystkie hotele, pensjonaty i inne obiekty noclegowe, które w latach 2004–2024 współpracowały z Booking.com i były objęte warunkiem parytetu cenowego. Zgłoszenie do pozwu jest bezpłatne, a całe ryzyko procesowe ponosi holenderska fundacja, która występuje w roli powoda.
Rejestracja możliwa jest poprzez stronę internetową:
www.mybookingclaim.com
Skala i znaczenie sprawy
Zgromadzenie roszczeń od ponad 10 000 obiektów hotelowych z całej Europy to największe tego typu przedsięwzięcie prawne w historii europejskiej branży hotelarskiej. Pozew zbiorowy zostanie wniesiony do sądu w Amsterdamie – tam znajduje się siedziba Booking.com.
Jak podkreśla Hotrec, zintegrowane i skoordynowane działanie zwiększa siłę negocjacyjną oraz szanse na skuteczne dochodzenie odszkodowań. Stowarzyszenie zaznacza również, iż celem nie jest tylko odzyskanie strat finansowych, ale także wyznaczenie standardów na przyszłość.
– Europejscy hotelarze od dawna cierpią z powodu nieuczciwych warunków i wygórowanych kosztów – komentuje Alexandros Vassilikos, prezes Hotrec. – Wspólna inicjatywa wysyła jasny sygnał: branża hotelarska nie będzie tolerować nadużyć na rynku cyfrowym.
Wsparcie ze strony IGHP
Inicjatywa została oficjalnie objęta wsparciem Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, która aktywnie zachęca członków do rejestracji i udziału w procesie. IGHP publikuje informacje na temat sprawy i jej przebiegu na swoich kanałach komunikacyjnych.
Kolejny cios dla giganta?
Pozew zbiorowy to nie jedyny problem Booking.com w ostatnich miesiącach. Media branżowe informują o planowanych masowych zwolnieniach, które mają objąć choćby 1000 pracowników firmy. W połączeniu z wyrokiem TSUE i pozwem zbiorowym, to sygnał, iż sytuacja największej platformy rezerwacyjnej w Europie staje się coraz trudniejsza.
Co dalej?
Zainteresowanie udziałem w pozwie rośnie z tygodnia na tydzień. Hotelarze z całej Europy mają czas na zgłoszenie się do 29 sierpnia 2025 roku. Eksperci przewidują, iż liczba uczestników może znacząco przekroczyć 10 000.
Sprawa przed sądem w Amsterdamie może potrwać kilka lat, ale jej potencjalne skutki – nie tylko finansowe, ale także w zakresie praktyk rynkowych platform rezerwacyjnych – mogą trwale zmienić sposób funkcjonowania rynku usług noclegowych w Europie.