Porozumienie UE z USA złe dla rolników? Organizacja ostrzega

6 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/rolnictwowpr/news/porozumienie-ue-z-usa-zle-dla-rolnikow-organizacja-ostrzega/


Komisja Europejska uznała niedawno zawarte porozumienie handlowe z USA za solidną podstawę dalszych negocjacji i stabilizacji stosunków transatlantyckich. Tymczasem główne europejskie stowarzyszenie związków rolniczych, Copa-Cogeca, ostrzega przed negatywnymi skutkami porozumienia dla unijnych producentów rolnych.

21 sierpnia Komisja Europejska opublikowała „Wspólne oświadczenie w sprawie ram porozumienia między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską dotyczącego wzajemnego, uczciwego i zrównoważonego handlu”.

Dokument ten ma zapobiec wojnie handlowej między USA a Unią Europejską i wprowadzeniu przez Stany wysokich ceł na europejskie produkty.

W kwietniu administracja Trumpa ogłosiła tzw. cła wzajemne, które miały objąć UE stawką 20 proc. Ich wdrożenie zawieszono do 9 lipca, a w odpowiedzi UE wstrzymała własne środki odwetowe za wcześniejsze amerykańskie cła na stal i aluminium. Celem było stworzenie przestrzeni do negocjacji i zawarcia porozumienia, które zapobiegłoby eskalacji sporu.

Na początku lipca Trump zagroził jednak wprowadzeniem ceł w wysokości 30 proc., jeżeli nie dojdzie do konsensusu, i wyznaczył nowy termin zakończenia negocjacji – 1 sierpnia, podobnie jak wobec innych partnerów handlowych USA.

UE deklarowała gotowość do kompromisu, ale w razie jego braku zapowiadała własne środki odwetowe wobec importu towarów o wartości ponad 90 mld euro.

Porozumienie UE-USA „solidną podstawą” relacji handlowych

Ostatecznie porozumienie udało się zawrzeć w ubiegłym miesiącu, a potwierdzono je wydanym w zeszłym tygodniu oświadczeniem. „Porozumienie to zapewni solidne podstawy dla naszych relacji handlowych i inwestycyjnych (…) oraz ożywi proces reindustrializacji naszych gospodarek”, stwierdzono w oświadczeniu.

„Stany Zjednoczone i Unia Europejska traktują to Porozumienie Ramowe jako pierwszy krok w procesie, który z czasem może zostać rozszerzony o kolejne obszary, w celu dalszego zwiększania dostępu do rynków oraz pogłębiania relacji handlowych i inwestycyjnych”, napisano.

Według porozumienia Stany Zjednoczone zobowiązują się do stosowania wyższej z dwóch stawek celnych: stawki dla najbardziej uprzywilejowanego kraju (MFN) lub stawki 15 proc., obejmującej cło MFN oraz cło wzajemne, wobec towarów pochodzących z Unii Europejskiej.

Z kolei Unia Europejska zamierza znieść cła na wszystkie amerykańskie towary przemysłowe oraz zapewnić preferencyjny dostęp do rynku dla wielu rodzajów amerykańskich produktów morskich i rolnych, w tym:

  • orzechów drzewnych,
  • produktów mlecznych,
  • świeżych i przetworzonych owoców i warzyw,
  • żywności przetworzonej,
  • nasion do sadzenia,
  • oleju sojowego,
  • mięsa wieprzowego i bizoniego.

W odniesieniu do rolnictwa Unia Europejska i Stany Zjednoczone zobowiązywały się się do współpracy w celu usunięcia barier pozataryfowych wpływających na handel produktami spożywczymi i rolnymi, w tym uproszczenia wymagań dotyczących świadectw sanitarnych dla wieprzowiny i produktów mlecznych.

Porozumienie zawiera też zapisy dotyczące polityki energetycznej, zobowiązania się przez UE do inwestycji w najważniejsze amerykańskie sektory, a także rynku cyfrowego, surowców naturalnych czy odporności łańcuchów dostaw.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen chwaliła zawarte porozumienie. „Przewidywalność dla naszych firm i konsumentów. Stabilność w największym partnerstwie handlowym na świecie oraz bezpieczeństwo dla europejskich miejsc pracy i wzrostu gospodarczego w perspektywie długoterminowej”, wymieniła w poście na platformie X.

„Ta umowa handlowa między UE a USA przynosi korzyści naszym obywatelom i firmom oraz wzmacnia stosunki transatlantyckie”, oceniła szefowa KE.

Porozumienie, a zwłaszcza zapis o preferencyjnym dostępie amerykańskich produktów do rynku UE, wywołuje największe obawy rolników. „Pomimo wcześniejszych sygnałów o obniżce ceł „zero za zero”, rolnicy i producenci z UE nie odczują ulgi”, oceniła w serwisie X zrzeszająca związki rolnicze organizacja Copa-Cogeca

Amerykańskie produkty rolno-spożywcze zyskają natomiast lepszy dostęp (do unijnego rynku – red.), podczas gdy unijni producenci będą musieli zmierzyć się ze wzrostem ceł do 15 proc.”, zwróciła uwagę.

„Brak osiągnięć także w sektorze wina i alkoholi, gdzie sektory po obu stronach Atlantyku popierają wynik 0x0. Ten jednostronny wynik osłabia unijnych rolników, spółdzielnie rolnicze i gospodarkę wiejską”, napisała.

„Strategiczny błąd”

Porozumienie między UE a USA „nie przynosi żadnych korzyści dla sektora rolnictwa w Unii Europejskiej”, stwierdziła Copa Cogeca w wydanym komunikacie prasowym.

Jak wyjaśniła, celem minimum było dla rolników zmniejszenie ceł na wino i alkohole, co, jak podkreślono w wydanym oświadczeniu, co było rozwiązaniem popieranym przez interesariuszy zarówno w UE, jak i w USA. Do realizacji tego celu jednak nie doszło.

Wręcz przeciwnie – stowarzyszenie zwróciło uwagę, iż nowo przyjęte porozumienie zapewnia lepszy dostęp do rynku dla amerykańskich produktów rolno-spożywczych, natomiast producentów z UE będzie obowiązywać wyższe, bo 15-procentowe cło eksportowe.

„Ta jednostronny (przynosząca korzyść tylko jednej stronie – red.) układ jest nie tylko nieuzasadniony – jest głęboko szkodliwy dla sektora już i tak obciążonego rosnącymi kosztami, ograniczeniami regulacyjnymi i nasilającą się globalną konkurencją”, wskazała Copa-Cogeca.

„Unijne rolnictwo zmusza się do zaakceptowania mniej korzystnych warunków handlowych, podczas gdy USA czerpią nowe korzyści”, stwierdziła, oceniając, iż „to nie jest wzajemność”, a „strategiczny błąd, który podważa pozycję europejskich rolników, spółdzielni rolniczych i gospodarek wiejskich”.

„Kraje stanowiące konkurencję (dla UE na amerykańskim rynku – red.), takie jak Australia czy Argentyna, przez cały czas będą obowiązywać niższe, 10-procentowe cła, co oznacza, iż producenci z UE znajdują się w jeszcze gorszej pozycji na kluczowym rynku”, podkreśliła grupa w wydanym oświadczeniu.

Rolnictwo traktowane po macoszemu w negocjacjach?

Organizacja wezwała Komisję Europejską do kontynuacji negocjacji z USA w sprawie obniżenia ceł na najważniejsze produkty rolne i pilnego przeprowadzenia i publikacji oceny wpływu tego porozumienia na unijne rolnictwo.

„Jakakolwiek elastyczność przyznana USA w zakresie zasad dotyczących SPS (środków fitosanitarnych) czy certyfikacji sanitarnej nie może odbywać się kosztem standardów produkcji w UE ani europejskich rolników”, wskazało stowarzyszenie.

Zdaniem rolników zrzeszonych w Copa-Cogeca porozumienie „potwierdza niepokojącą tendencję: w negocjacjach handlowych UE dochodzi do marginalizacji rolnictwa”.

Stowarzyszenie zaapelowało do KE do wyjaśnienie, jak zawarte porozumienie ma się do deklarowanych przez Komisję celów dotyczących strategicznej roli rolnictwa dla Europy, odporności obszarów wiejskich i uczciwego handlu, oraz do przedstawienia natychmiastowych działań mających na celu złagodzenie negatywnych skutków umowy.

Komisarz UE ds. rolnictwa Christophe Hansen nie skomentował w mediach społecznościowych opublikowanego przez KE wspólnego oświadczenia UE i USA. W serwisie X udostępnił jedynie wcześniej przytoczony post von der Leyen, chwalący porozumienie.

Handel między UE a USA

Unia Europejska i Stany Zjednoczone należą do największych globalnych partnerów handlowych. W 2024 r. obroty tych dwóch potęg handlowych w wymianie towarowej wyniosły prawie 850 mld euro, a usługami – prawie 750 mld euro.

Handel między Unią a USA odpowiada za aż ok. 1/3 handlu międzynarodowego i ponad 40 proc. globalnego PKB.

W 2023 roku wartość importu produktów rolnych z USA do UE wyniosła 11,7 mld euro, wynika z danych Komisji Europejskiej. Największą część stanowiły rośliny oleiste i białkowe, głównie soja (ok. 4 mld euro), zboża, w tym kukurydza i pszenica (ok. 270 mln euro) i produkty pochodzenia zwierzęcego, m.in. komponenty paszowe i dodatki (ponad 500 mln euro).

Idź do oryginalnego materiału