
fot. Stowarzyszenie Kocham Radom
"Gdy w 2007 roku zwróciliśmy się do spółki PKP Polskie Linie Kolejowe z prośbą o wybudowanie nowych przystanków kolejowych na terenie Radomia, przyświecała nam myśl, iż po ich oddaniu staną się one lokalnymi centrami przesiadkowymi. Zależało nam, żeby pasażerowie mogli gwałtownie i bezpośrednio zmienić środek transportu z pociągów na autobusy. Niestety, nie stało się tak ani w przypadku przystanku Radom Północny, gdzie MZDiK nie wyraził zgody na wyznaczenie punktów zatrzymań na wiadukcie w ul. Żółkiewskiego, ani w przypadku Radomia Starej Woli, gdzie nie wybudowano placu do zawracania i gdzie autobusy linii 18 nie podjeżdżają przed przystanek kolejowy.
Nieco inna sytuacja
Nieco inną sytuację będziemy mieli przy przystanku Radom Gołębiów. Powstająca obok trasa NS została zaprojektowana w sposób skrajnie niekorzystny dla ruchu pieszego, w tym dla pasażerów komunikacji miejskiej. MZDiK nie zaplanował budowy przystanku autobusowego dla kierunku „do miasta”. Pasażerowie chcący się przesiąść do autobusów zostaną zmuszeni do nadłożenia blisko 0,5 km do nowej pętli końcowej, która ma powstać przy ul. Powstańców Śląskich, lub przebyć podobną odległość do zespołu przystanków przy ul. Struga. Takie podejście przeczy idei zarówno zrównoważonej mobilności, jak i stanowi utrudnienie, szczególnie dla starszych pasażerów.
Z korzyścią dla mieszkańców
Mając na uwadze powyższe, wnosimy o zaprojektowanie przystanku autobusowego wraz z zatoką
w bezpośredniej bliskości wyjścia z tunelu pod trasą NS (jadąc od strony ul. Gołębiowskiej przed tunelem). W naszej ocenie można to zrobić projektując odpowiednie ściany oporowe między jezdnią trasy, a drogą dla pieszych i rowerów, oraz przygotowując zakryte odwodnienie wzdłuż drogi. Czas pozostały do otwarcia trasy NS pozwala z optymizmem myśleć o szansie naprawy błędów projektowych. Z korzyścią zarówno dla mieszkańców jak i adekwatnego wykorzystania komunikacji publicznej, która musi zacząć być traktowana w naszym mieście w sposób priorytetowy. Zwłaszcza mając na uwadze postanowienia europejskiego „Zielonego Ładu”, paryskiego porozumienia klimatycznego czy zapisy Białej księgi transportu.
Przy tej okazji prosimy o ponowne przeanalizowanie rozwiązań przy wspomnianych wyżej przystankach Radom Północny i Radom Stara Wola. W naszej ocenie wciąż istnieje możliwość znaczącego poprawienia ich obsługi poprzez wyznaczenie odpowiednio przystanków autobusowych na wiadukcie w ul. Żółkiewskiego oraz budowę placu do zawracania dla autobusów przy wyjściu z peronów przystanku Radom Stara Wola".
Pod listem podpisał się Jakub Kluziński, prezes stowarzyszenia Kocham Radom.
Śródtytuły od redakcji
Zdjęcia: Stowarzyszenie Kocham Radom