Pożar samolotu to scenariusz, którego każdy pasażer chciałby uniknąć. Niestety, pasażerowie październikowego lotu Frontier Airlines z San Diego do Las Vegas znaleźli się w samym centrum takiej sytuacji. Teraz 19 z nich pozywa przewoźnika, twierdząc, iż byli przetrzymywani w wypełnionym dymem samolocie przez prawie godzinę.
Pożar samolotu w Las Vegas
Podczas lądowania na lotnisku Harry Reid International w Las Vegas doszło do pożaru hamulców samolotu Airbus A321. Zdjęcia i filmy z miejsca zdarzenia ukazywały kłęby dymu i płomienie wydobywające się spod maszyny. Pożar samolotu wywołał chaos i napięcie wśród pasażerów i załogi.
Według raportu Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), problem rozpoczął się już podczas schodzenia maszyny do lądowania. Załoga kabiny wyczuła zapach dymu, który dotarł także do kokpitu. Wówczas piloci zgłosili sytuację, jednak ich systemy pokładowe zaczęły działać z ograniczeniami, a komunikacja z wieżą kontroli lotów była utrudniona.
W trakcie lądowania opony samolotu eksplodowały, a podwozie uległo uszkodzeniu. Samolot zatrzymał się na pasie startowym, gdzie na pomoc ruszyły służby ratunkowe. Strażacy gwałtownie ugasili płomienie, ale duszący dym, który zdążył wypełnić kabinę, stworzył niebezpieczne warunki dla pasażerów.
Zgodnie z pozwem złożonym w sądzie w stanie Nevada, pasażerowie zostali zmuszeni do pozostania na pokładzie zadymionego samolotu przez niemal godzinę. Kabina była gorąca i przepełniona dymem, co zwiększało napięcie i obawy o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich na pokładzie.
Frontier Airlines A321-200 landing gear catches fire after landing at Las Vegas Harry Reid International Airport.
Flight 1326 was on its way from San Diego to Las Vegas when the pilots detected smoke and declared an emergency, Frontier said in a statement.
All passengers and… pic.twitter.com/1Lk6jlMRPD
— Breaking Aviation News & Videos (@aviationbrk) October 6, 2024
Pasażerowie oskarżyli linie lotnicze o zaniedbanie
Po ugaszeniu pożaru 190 pasażerów i siedmioro członków załogi zostało ewakuowanych po schodach i przewiezionych autobusem do terminalu. Na szczęście pożar samolotu został stosunkowo gwałtownie opanowany i nikt nie odniósł obrażeń, co potwierdził rzecznik Frontier Airlines.
Jednak pasażerowie podkreślają, iż ich zdrowie i bezpieczeństwo zostały poważnie zagrożone. W pozwie oskarżyli linie lotnicze o zaniedbanie i domagają się co najmniej 15 000 dolarów odszkodowania na osobę, pokrycia utraconych zarobków oraz zwrotu kosztów prawnych.
Linie lotnicze Frontier na razie nie skomentowały pozwu. Tymczasem Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) oraz Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) prowadzą śledztwo, które ma wyjaśnić dokładne przyczyny i okoliczności incydentu.
Choć pożar samolotu jest rzadkim zjawiskiem, takie zdarzenia przypominają o znaczeniu bezpieczeństwa lotniczego. Czekając na wyniki śledztwa, pozostaje pytanie, czy linie lotnicze wyciągną wnioski z tego incydentu, aby podobne sytuacje nigdy więcej się nie powtórzyły.
Samolot DHL rozbił się w Wilnie! Eksperci: To mógł być rosyjski sabotaż