Pozorowane przetargi dają marne efekty

rynek-kolejowy.pl 2 dni temu
W jednym z seriali z okresu PRL jest scena, w której Irena Kwiatkowska częstuje gościa „piękną kiełbasą bieszczadzką, prawie jak rzeszowską”. Z pozoru wygląda dobrze, ale jej walory smakowe okazują niestety wątpliwe. Opisana scena wygląda groteskowo, ale przypomina jednocześnie, iż tak wyglądałyby nasze zakupy spożywcze, gdybyśmy wytępili konkurencję w produkcji czy sprzedaży żywności. A mimo wszystko są tacy, którzy uważają, iż w sektorze kolejowym wybór szkodzi klientowi. Pozorowane przetargi dają marne efekty
Idź do oryginalnego materiału