Zaledwie 1111 pozwów dotyczących stosowania WIBOR przy ustalaniu oprocentowania kredytów wnieśli do końca maja klienci. We wszystkich z nich sąd przyznał rację bankom.
Śladowa ilość procesów
Porównując liczbę tego typu spraw do przytaczanej przez nas wczoraj ilości 197 tys. pozwów w sprawie kredytów frankowych, należy uznać, iż jest to wartość marginalna. Zgodnie z informacjami Związku Banków Polskich (ZBP) tempo przyrostu miesięcznego tych pozwów wynosi około kilkunastu wniosków. Co więcej, wszystkie wnioski klientów związane z zarzutami dotyczącymi stosowania WIBOR-u przy ustalaniu oprocentowania kredytów hipotecznych kończą się ich porażką na sali sądowej.
WIBOR zgodny z prawem
Orzecznictwo sądów potwierdza, iż WIBOR jest wskaźnikiem, który może stanowić podstawę do ustalania zmiennego oprocentowania kredytów hipotecznych. Z tego powodu orzecznictwo sądowe uznaje w toku postępowania, iż nie ma podstaw do podważania tego typu umów. Oprócz niekorzystnych rozstrzygnięć, na termin rozprawy z powodu obłożenia sądów cywilnych trzeba poczekać kilka miesięcy.
To główne przyczyny faktu, iż tych procesów jest tak mało. Nic nie wskazuje na to, żeby ta tendencja miała się zmienić. Prezes ZBP, Tadeusz Białek podaje, iż do tej pory zapadły 24 prawomocne wyroki. Wszystkie są korzystne dla banków.