Produkcja jaj — sektor z dużym potencjałem

Produkcja jaj na świecie wykazuje wyraźne wzrosty, a analizy wskazują na dalsze perspektywy rozwoju branży. O jakiej skali rozwoju mowa?

Globalna produkcja jaj ma rosnąć głównie za sprawą coraz większego zapotrzebowania w regionach silnie się rozwijających. Konkretnie to takich jak: Afryka, Ameryka Południowa czy Azja Południowo-Wschodnia. Niestety w krajach Unii Europejskiej, W Japonii i Korei Południowej dynamika wzrostu będzie znacznie niższa, przede wszystkim za sprawą problemów demograficznych.

Globalna produkcja jaj — statystyki

Wielkość globalnego rynku jaj wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich trzech dekad. Wzrost ten był jednak wysoce asymetryczny. Mianowicie ponad 90% wzrostu konsumpcji w latach 2015–2025 miało miejsce na rynkach wschodzących. Z czego na same Chiny przypadało około 35%, na resztę Azji — około 40%, zaś na Amerykę Łacińską — około 15%.

Jaką skalę wzrostu może wykazywać globalna produkcja jaj?

Według najnowszych danych Rabobank RaboResearch globalny rynek jaj może wzrastać w ciągu najbliższej dekady o około 2% rocznie. Oznacza to skumulowany wzrost na poziomie około 22% do 2035 r. Z tego za 90% wzrostu odpowiadać będą kraje się rozwijające. Dynamika wzrostu spadnie w gospodarkach wschodzących, które osiągnęły wyższy poziom dochodów. Należą do nich np. Chiny, niektóre regiony Bliskiego Wschodu i Ameryki Łacińskiej.

Jakie czynniki napędzają rozwój rynku?

Popyt na jaja napędza kilka wzajemnie się wzmacniających czynników. Mianowicie są to przede wszystkim wzrost przychodów i dostępność cenowa. Dzięki temu w wielu krajach o niższych dochodach jaja są najtańszym źródłem wartościowego białka zwierzęcego.

Inne czynniki to:

• preferencje konsumentów i rozwój nowych produktów na bazie jaj,
• dostępność — na terenach wielskich powszechna jest produkcja przydomowa i sprzedaż bezpośrednia na targowiskach i z gospodarstw,
• wzrost populacji i młoda baza konsumentów we wschodzących gospodarkach.

Jednakże, by zaspokoić rosnący popyt na jaja, konieczna jest stała rozbudowa bazy produkcyjnej, szczególnie w Afryce i Azji. A tu mogą wystąpić czynniki ograniczające wzrost.

Globalna produkcja jaj ma rosnąć do 2035 r. głównie za sprawą coraz większego zapotrzebowania w regionach silnie się rozwijających. Niestety optymistyczna perspektywa nie dotyczy to Europy

fot. Canva

Produkcja jaj — jakie czynniki mogą hamować rozwój?

Rozwój rynku, w szczególności w Afryce i Azji mogą hamować takie czynniki jak kurcząca się ilość dostępnych gruntów rolnych, ograniczenia w dostępie do wody i paszy oraz zagrożenia geopolityczne. Ponadto gwałtownie rozwijające się rynki często charakteryzują się niedoborem ziemi i zasobów w stosunku do wielkości populacji. Stanowi to klasyczną przeszkodę dla rozwoju produkcji białka zwierzęcego. Do tego dochodzą rosnące wymagania dotyczące dobrostanu zwierząt (eliminacja systemów klatkowych), ryzyka chorób (HPAI), bezpieczeństwa żywności i odporności łańcucha dostaw.

Także geopolityka zmienia kształt inwestycji, ponieważ coraz więcej rządów i podmiotów przemysłowych kładzie nacisk na bezpieczeństwo żywnościowe i zasobów, regionalne sieci dostaw oraz dywersyfikację ryzyka. Jednocześnie można spodziewać się strategicznej reorganizacji międzynarodowych inwestorów. Widać tu koncentrację na regionach wschodzących, technologiach zwiększających wydajność (optymalizacja paszy, bioasekuracja, automatyzacja), zrównoważonych systemach hodowli oraz mierzalnych wynikach w zakresie dobrostanu zwierząt.

Reasumując, zdaniem Rabobanku, produkcja jaj może przez cały czas mieć przewagę konkurencyjną nad innymi rodzajami białka zwierzęcego aż do 2035 r. Są one tanie, pożywne, można je elastycznie przetwarzać. Ponadto innowacje otwierające rynek i profesjonalne zarządzanie ryzykiem produkcyjnym zadecydują, kto zgarnie większy kawałek rosnącego tortu.

Źródło: Rabobank