Propozycje podatkowe MF to 7,04 mld zł kosztów fiskalnych sektora bankowego w 2026

2 tygodni temu

Propozycja Ministerstwa Finansów zwiększająca stawkę podatku dochodowego CIT od banków (przy obniżce tzw. podatku bankowego) oznacza koszty fiskalne dla sektora bankowego w wysokości 7,04 mld zł w 2026 r., 3,55 mld zł w 2027 r. i następnie od 0,96 mld zł do 1,57 mld zł w kolejnych latach (do 2035 r.), wynika z szacunków Związku Banków Polskich (ZBP).

„Zaproponowane rozwiązanie jest skrajnie i trwale niekorzystne dla sektora bankowego. O ile w latach 2026-2027 (przy spadających stopach procentowych) obciąża najmocniej WF banków, o tyle w kolejnych latach tworzy trwałą nierównowagę w wysokości ok 1-1,5 mld zł rocznie” – czytamy w prezentacji.

Z tytułu zaproponowanego rozwiązania w horyzoncie kolejnej dekady banki płaciłyby wyraźnie wyższy podatek CIT oraz niższy podatek bankowy, podkreślono.

Według szacunków Związku, sektor zapłaciłby CIT według obecnych zasad (19%) w wysokości 12,3 mld zł w 2026 r., 11,6 mld zł w 2027 r. i 11,9 mld zł w 2028 r., natomiast po zaproponowanej przez resort podwyżce byłoby to odpowiednio: 19,4 mld zł, 15,9 mld zł i 14,5 mld zł.

Roczny poziom wpływu z tytułu podatku bankowego bez jego obniżki wyniósłby 6,9 mld zł w 2026 r., 7,4 mld zł w 2027 r. i 7,8 mld zł w 2028 r., zaś z zapowiedziana obniżką – odpowiednio: 6,9 mld zł, 6,7 mld zł i 6,2 mld zł, wyliczył też ZBP.

Przyjęto następujące założenia do kalkulacji:

* Wraz ze spadającymi stopami procentowymi w latach 2025-2028 wynik finansowy brutto w latach 2026-2027 obniża się do poziomu 46,81 mld zł w 2027 r.

* W 2028 r. stopy procentowe stabilizują się na poziomie 2,5%, zaś WF brutto wzrasta o 3% r/r do poziomu 48,21 mld zł

* W kolejnych latach wynik finansowy brutto wzrasta o 5,6% r/r (w tempie wzrostu nominalnego PKB, a zatem przy 3% trwałym wzroście gospodarczym i stabilnej inflacji na poziomie 2,5% r/r)

* Dynamika zmian aktywów stanowiących podstawę wymiaru podatku bankowego to 4,4% r/r (średni wzrost wpływów budżetowych z tytułu podatku bankowego w latach 2017-2024 z wyłączeniem 2022 r., gdy aktywa banków wzrosły na skutek czynników związanych ze wzmożonym nabywaniem obligacji SP oraz wpływu depozytów z tytułu tarcz antykryzysowych), wymieniono w materiale.

W ocenie ZBP, „konstrukcja zaproponowanego rozwiązania znacząco odbiega od formuły one-off tax, prowadząc do trwałego zwiększenia stawki CIT dla banków”.

„1. Ustawa zakłada wzrost stawki CIT dla banków od początku 2026 r. do 30%, następnie do 26% w 2027 r. i począwszy od 2028 r. do poziomu 23%.

2. Oznacza to, iż w dalszej perspektywie banki będą zobligowane do płacenia trwale wyższego podatku CIT o 4 pkt proc.

3. Stawka ta będzie o 4 pkt proc. wyższa niż obecnie, ale również o 4 pkt proc. wyższa niż stawka CIT dla innych sektorów w polskiej gospodarce.

4. Obciążenie nie ma zatem charakteru one off tax, co jest ewenementem w stosunku do rozwiązań stosowanych w innych europejskich sektorach bankowych.

5. Stanowi trwałe zwiększenie obciążenia sektora bankowego mające realny wpływ na tworzenie trwałych nierównowag konkurencyjnych sektora bankowego–zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym.

6. Ustawa zakłada obniżenie stawki podatku bankowego o 10% w 2027 r. oraz o 20% od początku 2028 roku odpowiednio do: 0,4% podstawy wymiaru w 2027 r. i 0,35% podstawy wymiaru od 2028 r. (stawka podana w ujęciu rocznym)

7. Podstawa wymiaru podatku bankowego pozostaje bez zmian (a zatem działalność kredytowa banków jest przez cały czas penalizowana, choć w nieco mniejszym stopniu)” – czytamy dalej.

„Zaproponowane rozwiązanie w latach 2026-2035 zwiększy wpływy budżetowe od sektora bankowego o 20,6 mld zł. W okresie kolejnej dekady sektor bankowy byłby zmuszony do zasilenia budżetu państwa kwotą 248 mld zł” – podsumowano.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału