Przed weekendem ceny pszenicy i rzepaku powróciły do wzrostów

3 godzin temu

Piątkowy handel na rynkach towarowych zarówno w USA jak i w Europie upłynął pod znakiem wzrostowego odbicia, choć skala wzrostów, z wyjątkiem rzepaku nie była imponująca.

W piątek kontrakty terminowe na pszenicę zamknęły się nieznacznie wyżej na giełdzie Matif i kontrakt marcowy odnotował dzienny wzrost o 0,75 EUR do poziomu 226,75 EUR/t, co i tak oznaczało stratę 6,25 EUR (2,7%) w przeciągu ubiegłego tygodnia. W Chicago natomiast kontrakt na pszenicę zanotował wzrost o 1,25 centa do poziomu 538,75 centów/buszel, co oznacza wzrost o 8 centów (1,5%) w porównaniu z poprzednim tygodniem.

Popyt na europejską pszenicę pozostaje słaby

Niskie ceny na Matif przyciągnęły w piątek kupujących, ale mimo to widać na tym rynku nastrój wyczekiwania i choćby słabsze euro, które od początku roku straciło 2% swojej wartości, nie pobudziło jeszcze aktywności eksportowej.

Od połowy grudnia dostawy z Rosji i Ukrainy znacząco spadły, ale wydaje się, iż popyt również osłabł, co oznacza, iż ​​ceny od tygodni utrzymują się na podobnym poziomie. Rosyjska pszenica z dostawą na styczeń/luty została w piątek wyceniona na niecałe 240 USD/t (233 EUR/t). Pszenica argentyńska kosztowała około 223–226 USD/t (217–220 EUR/t).

Rzepak w Europie i Kanadzie odrabia straty

W przypadku najpopularniejszego kontraktu majowego na rzepak na giełdzie Matif w piątek odnotowano wzrost o 5,75 EUR do poziomu 530,25 EUR/t. Jednakże bilans tygodniowy pokazał mimo tego stratę w wysokości 8 EUR (1,5%). Dobrze radziła sobie soja na CBoT w Chicago, gdzie kontrakt marcowy zyskał 15 centów rosnąc do poziomu 1034 centów/buszel (370 EUR/t). Także kanadyjski rzepak na giełdzie ICE odrobił w piątek nieco z tygodniowych strat rosnąc w kontrakcie marcowym o 9,20 CAD do poziomu 616 CAD/t. Warto tu jednak zauważyć, iż handel rzepakiem w dalszym ciągu charakteryzuje się niepewnością co do przyszłych stosunków handlowych z USA. Straty ograniczał obecny dobry popyt , do którego przyczyniają się także transakcje eksportowe z Chinami.

Dodatkowo rynki pozytywnie przyjęły ubiegłotygodniową rozmowę telefoniczną pomiędzy prezydentem Trumpem a chińskim przywódcą Xi Jipingiem odnośnie stosunków handlowych, co może pokazywać, iż wbrew temu co mówił początkowo Trump relacje handlowe uda się jednak utrzymać na jakimś sensownym poziomie i ewentualne cła nie będą aż tak dotkliwe.

Źródło: Bloomberg, Kaack

Idź do oryginalnego materiału