Przełomowa zapowiedź Francji ws. Palestyny. USA i Izrael rozjuszone

20 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Francja zamierza uznać Palestynę jako suwerenne państwo. Taką deklarację złożył w czwartek prezydent Emmanuel Macron. Jednak zdecydowanie przeciwne temu pomysłowi są władze Izraela oraz Stanów Zjednoczonych. Jeszcze tego samego dnia wieczorem w mediach społecznościowych przedstawiciele obu państw skomentowali słowa Macrona. Premier Benjamin Netanjahu określił zapowiedź jako "nagrodę dla terroru".


Prezydent Emmanuel Macron zapowiedział w czwartek, iż Francja we wrześniu, podczas posiedzenia Zgromadzenia Ogólnego ONZ, oficjalnie uzna Palestynę jako suwerenne państwo. Co więcej, w przyszłym tygodniu wspólnie z Arabią Saudyjską zamierzają zorganizować konferencję ONZ w sprawie współistnienia dwóch państw - żydowskiego i arabskiego.
Francja jest największym spośród państw europejskich, który uzna Palestynę; dotąd uczyniło to kilkanaście państw w Europie; w sumie na świecie zrobiło to 148 krajów. Obok Izraela najmocniej sprzeciwiają się temu Stany Zjednoczone.Reklama


Izrael ostro o Francji. "To hańba i poddanie się terroryzmowi"


W czwartek wieczorem przedstawiciele Izraela zdecydowali się skomentować zapowiedzi Macrona. W ocenie premiera Benjamina Netanjahu uznanie państwowości Palestyny przez Francję będzie "nagrodą dla terroru" oraz "będzie pociągać za sobą ryzyko powstania kolejnego sojusznika Iranu".
"Postawmy sprawę jasno: Palestyńczycy nie szukają państwa obok Izraela; szukają państwa zamiast Izraela" - napisał na platformie X.
Wypowiedzieli się na ten temat również minister obrony Israel Kac oraz wicepremier Yariv Levin, którzy nazwali zapowiedź francuskiego przywódcy "hańbą" oraz "pomocą i poddaniem się terroryzmowi".
Kac dodał również, iż władze Izraela nie pozwolą na utworzenie "podmiotu, który zaszkodzi naszemu bezpieczeństwu i zagrozi naszemu istnieniu".


Francja uzna Palestynę. Rubio: To Służy propagandzie


Sekretarz stanu USA Marco Rubio również skomentował w czwartek wieczorem słowa prezydenta Francji dzięki mediów społecznościowych.
"Stany Zjednoczone stanowczo odrzucają plan Emmanuela Macrona dotyczący uznania państwa palestyńskiego podczas Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Ta lekkomyślna decyzja jedynie służy propagandzie Hamasu i oddala pokój. To policzek dla ofiar 7 października" - napisał Rubio w serwisie X.
W wyniku ataku Hamasu na Izrael z 7 października 2023 r., który wywołał trwającą do dziś wojnę w Strefie Gazy, zginęło ponad 1200 osób. Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy szacuje, iż izraelska kampania odwetowa pochłonęła życie niemal 60 tys. Palestyńczyków.
Idź do oryginalnego materiału