Tegoroczne żniwa, choć obfite, zamiast euforii przynoszą polskim rolnikom wiele niepokoju. Zmienna pogoda sprawiła, iż plony zbóż są wysokie, ale ich jakość pozostawia sporo do życzenia. Jak przyznał minister rolnictwa Stefan Krajewski, choćby jedna trzecia zebranego ziarna pszenicy nie nadaje się na chleb, a jedynie na paszę.

Pszenica na paszę zamiast do młynów
Resort rolnictwa podkreśla, iż problem jakościowy wynika przede wszystkim z nadmiaru opadów. Ulewne deszcze obniżyły liczbę opadania – najważniejszy parametr dla branży młynarskiej.
– Około 30–35 procent ziarna pszenicy będzie nadawało się wyłącznie na cele paszowe – poinformował minister Krajewski.
Jednocześnie uspokoił, iż nie ma ryzyka braku pszenicy konsumpcyjnej w kraju. Szacuje się, iż zbiory pszenicy na mąkę wyniosą około 8,5 mln ton, podczas gdy krajowe zapotrzebowanie oscyluje w granicach 4 mln ton.
Rynek paszowy w kłopotach
Znacznie gorzej wygląda sytuacja w sektorze zbóż paszowych. Spadające pogłowie zwierząt, zwłaszcza trzody chlewnej, ogranicza zapotrzebowanie na paszę. W efekcie na rynku pojawiły się duże nadwyżki, które trudno sprzedać także za granicą.
– Obecne ceny zbóż, zwłaszcza paszowych, są niższe od oczekiwań rolników – przyznał szef resortu, zachęcając rolników do przechowywania ziarna tam, gdzie jest to możliwe.
Minister wskazał też długofalowe rozwiązanie: zwiększenie krajowej produkcji zwierzęcej. – Jestem w kontakcie z organizacjami rolniczymi, żeby przygotować projekt odbudowy polskiej trzody – podkreślił Krajewski. Główną barierą pozostaje jednak wciąż afrykański pomór świń (ASF).
Elewarr pod lupą rolników
Sytuację na rynku dodatkowo komplikowały problemy ze skupem. Rolnicy skarżyli się na trudności w oddziałach państwowej spółki Elewarr – w Malborku z powodu awarii, a w Rzeszowie z powodu przerwy technicznej.
– Od dzisiaj wszystkie skupy Elewarru działają normalnie. Mamy dostępną pojemność w elewatorach – zapewnił Adam Rytelewski, pełnomocnik spółki.
Elewarr dysponuje magazynami o pojemności około 700 tys. ton, co – według ministerstwa – ma zagwarantować odbiór ziarna „do ostatniego klienta”.
Perspektywy dla rolników
Tegoroczne żniwa pokazały, jak mocno polskie rolnictwo uzależnione jest od pogody i globalnych rynków. Choć plony są wysokie, wielu gospodarzy mierzy się z dramatycznie niskimi cenami i niepewnością co do przyszłości.
Ministerstwo zapowiada działania na rzecz stabilizacji rynku, jednak w ocenie rolników bez realnego wsparcia i odbudowy produkcji zwierzęcej sytuacja może się jeszcze bardziej skomplikować.