Rekordowy wzrost powierzchni upraw ziemniaków w Europie Północno-Zachodniej

4 dni temu
Zdjęcie: Producenci ziemniaków doczekali się korzystnych zmian w eksporcie sadzeniaków


W 2025 roku rolnicy z Francji, Niemiec, Holandii i Belgii zasiali znacznie więcej ziemniaków, niż prognozowano jeszcze wiosną. Zamiast spodziewanego przyrostu o 25 tys. hektarów, powierzchnia upraw zwiększyła się aż o około 50 tys. hektarów – podaje portal Boerderij, powołując się na dane Federacji Producentów Ziemniaków Europy Północno-Zachodniej (NEPG).

Niemcy: silny wzrost w segmencie konsumpcyjnym

W Niemczech powierzchnia uprawy ziemniaków w 2025 roku wyniosła 301 tys. hektarów. To o 19 tys. hektarów (6,7%) więcej niż w roku ubiegłym. Jednocześnie areał ziemniaków skrobiowych maleje, co oznacza, iż wzrost dotyczy głównie segmentu ziemniaków jadalnych i przemysłowych.

Francja: choćby 13% więcej

Według różnych źródeł we Francji powierzchnia zasiewów ziemniaków zwiększyła się od 18,5 do 24 tys. hektarów, co stanowi wzrost rzędu 10,3–13%. To jeden z największych przyrostów wśród państw NEPG.

Belgia: rekordowy areał

Belgijskie stowarzyszenie Belgapom informuje, iż w 2025 roku zasiewy ziemniaków osiągnęły rekordowe 111,4 tys. hektarów. Z tej powierzchni aż 108 tys. hektarów przeznaczono na ziemniaki jadalne, co oznacza wzrost o 7,5 tys. hektarów w porównaniu do 2024 roku.

Holandia: wzrost o blisko 9%

W Holandii w tym sezonie areał ziemniaków jadalnych wynosi 83,1 tys. hektarów. To o 6,6 tys. hektarów (8,6%) więcej niż w roku ubiegłym.

Co czeka rynek ziemniaka?

Choć pełne dane NEPG zostaną oficjalnie przedstawione dopiero we wrześniu podczas targów Potato Europe, już teraz wiadomo, iż skala wzrostu areału była większa i szybsza, niż ktokolwiek zakładał na początku sezonu. Taki rozwój sytuacji oznacza nadwyżkę towaru, która może okazać się wyzwaniem dla producentów i przetwórców. Już dziś część bulw zamiast na stoły konsumentów trafia do biogazowni lub jako pasza do gospodarstw hodowlanych.

W praktyce rolnicy muszą liczyć się z presją cenową – większa podaż najprawdopodobniej obniży stawki skupu. Z jednej strony może to ograniczyć opłacalność produkcji, z drugiej jednak – poprawić pozycję konkurencyjną ziemniaków z Europy Północno-Zachodniej na rynkach eksportowych.

Źródło: Ukr Agro Consult

Idź do oryginalnego materiału