Dopiero rozpoczął się sezon uprawy kukurydzy, a pogoda już dała się roślinom we znaki. W większości przypadków siewy przeprowadzane były w ekstremalnie suchą glebę. Natomiast niektórym rolnikom zakładanie plantacji pokrzyżowały ulewne deszcze. Gdy rozpoczęły się wschody nastąpił gwałtowny spadek temperatury. Chłód zahamował rozwój roślin, a lokalnie występujące przymrozki uszkodziły siewki. Dopiero w trzeciej dekadzie maja zrobiło się ciepło. Czy rośliny przezwyciężą te początkowe niedogodności?

Zahamowany rozwój
Kukurydza ma stosunkowo wysokie wymagania termiczne. Chłody jej nie służą. Reakcja fizjologiczna roślin na niską temperaturę jest błyskawiczna. Spada wigor i turgor, a liścienie ulegają przebarwieniom. Upośledzony zostaje transport wody i składników pokarmowych. Na siewkach pojawiają się fioletowe plamy świadczące o niedoborze fosforu. To mało mobilny pierwiastek, którego pobieranie zakłóca niska temperatura. Żółknięcie jest efektem zaburzenia fotosyntezy. Jednak choćby efekt krótkotrwałych przymrozków rośliny są w stanie zniwelować.
Regeneracja
Na szczęście w większości przypadków merystemy wierzchołkowe nie zostały poważnie uszkodzone. Ocieplenie, które pojawiło się wraz z lokalnymi opadami w ostatniej dekadzie maja pozytywnie wpłynęło na dynamikę wzrostu i poprawę kondycji roślin. Wciąż jeszcze założone miesiąc temu plantacje nie wyglądają rewelacyjnie, ale obsada jest dobra i rośliny nadrabiają opóźnienia. Na większości pól nie ma powodów do niepokoju. Oczywiście na pełną regenerację musimy jeszcze poczekać. Prognozy pogody są jednak optymistyczne. W najbliższych dniach ma być ciepło. Odpowiednia podaż wody i wysoka temperatura powinny zapewnić optymalne warunki do prawidłowego rozwoju roślin.
Mikoryza
W obliczu stresu suszy i niskiej temperatury ważne jest, aby siewki miały możliwość pobierania wody z głębszych warstw gleby. Z pomocą przychodzą im grzyby mikoryzowe. Ich kooperacja z rośliną może wielokrotnie powiększyć strefę penetrowania gleby. Stosowanie biologicznych nawozów przeznaczonych do otoczkowania nasion w takich latach, jak ten rok, pokazuje ich pełen potencjał. Ujawnia się między innymi w warunkach stresu wodnego. Wzmacniając proces symbiozy i wymiany między rośliną a grzybem pomagają siewce przezwyciężyć deficyt wody. A to z kolei wpływa na utrzymanie prawidłowego tempa wzrostu oraz wytworzenie prawidłowej ilości biomasy. Rośliny są lepiej zaopatrzone nie tylko w wodę, ale i w składniki pokarmowe.
Preparaty biologiczne
Plantatorzy, którzy wybrali materiał siewny dodatkowo zabezpieczony tego typu środkami biologicznymi zauważyli wzmocnioną ochronę, którą zapewniają te rozwiązania już na samym początku wegetacji. Na ich polach rośliny lepiej zniosły niekorzystne warunki uprawowe i szybciej się po nich regenerowały. Takim kompleksowym rozwiązaniem, używanym do zabezpieczania materiału siewnego kukurydzy marki Dekalb jest Acceleron. To wyjątkowa kombinacja zapraw nasiennych łącząca w sobie produkty fungicydowe i biologiczne, która chroni uprawy na początku sezonu poprawiając kondycję, wyrównanie i wigor roślin. Nawóz biologiczny zwiększa dostępność i wchłanianie składników pokarmowych przez korzenie, sprzyjając prawidłowemu rozwojowi roślin, zwłaszcza w warunkach stresowych.
Pogoda
Największym zagrożeniem dla kukurydzy jest niekorzystna aura. Przede wszystkim okresowe susze występujące wiosną oraz chłody. To one w największym stopniu limitują początkowy rozwój roślin i w dużej mierze plonowanie. Dlatego warto zweryfikować sposób zabezpieczenia materiału siewnego, by już na starcie zapewnić roślinom optymalne warunki do wzrostu – lepsze pobieranie wody i składników pokarmowych, choćby w niekorzystnych warunkach uprawowych. Takie postępowanie to dodatkowe zabezpieczenie uprawy.
Wciąż wschodzące rośliny nadrabiają opóźnienia. Wszystko wskazuje na to, iż większość plantacji zregenerowała się po fali majowych chłodów. O sukcesie w uprawie kukurydzy i finalnym plonowaniu decyduje w dużej mierze okres okołokwitnieniowy. jeżeli w czerwcu będzie ciepło i suma opadów w tym czasie będzie zadowalająca, to rośliny wejdą w tę kluczową fazę rozwojową w dobrej kondycji.
Anna Rogowska