Nadchodzące zmiany w przepisach celnych na import z kluczowych kierunków wywołują wiele pytań o ceny i dostępność. Równocześnie, wahania na rynku gazu ziemnego, głównego surowca do produkcji nawozów, dodają do tej układanki kolejną niewiadomą. Jakie są przewidywania odnośnie cen nawozów?
Cło na nawozy z Rosji i Białorusi
Najnowsze analizy rynkowe, przeprowadzone przez Departament Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego, wskazują na zmiany zachodzące na rynku nawozów w Europie i Polsce, które są kształtowane przez szereg czynników, od regulacji celnych po ceny gazu ziemnego. Uwagę zwraca propozycja KE dotycząca wprowadzenia zmian w stawkach celnych na import nawozów z Rosji i Białorusi, przedstawiona w styczniu 2025 roku.
Zgodnie z tą propozycją, w okresie od lipca 2025 do czerwca 2028 roku mają obowiązywać kontyngenty taryfowe na import tych nawozów, które będą stopniowo zmniejszane: z 2,7 mln ton w pierwszym roku do 1,8 mln ton w drugim i 0,9 mln ton w trzecim, przy całkowitym zniesieniu kontyngentów od lipca 2028 roku. Import powyżej tych limitów będzie obciążony dodatkowym cłem, które w pierwszym okresie (lipiec 2025 – czerwiec 2026) wyniesie 40 EUR/t (dla nawozów azotowych CN 3102), a następnie wzrośnie do 60 EUR/t, 80 EUR/t i ostatecznie 315 EUR/t w kolejnych latach. Warto zauważyć, iż sama kwota cła w pierwszym okresie jest relatywnie niska w stosunku do cen nawozów, stanowiąc około 20% ceny mocznika i jeszcze mniej w przypadku droższych, bardziej złożonych nawozów.
W ocenie ekspertów, cła w pierwszym roku nie powinny znacząco wpłynąć na wzrost cen nawozów. Wynika to z faktu, iż dla rosyjskich producentów, którzy eksportują ponad 60% swojej produkcji, sprzedaż zagraniczna generuje wysokie marże, czego nie mogą osiągnąć na rynku wewnętrznym z uwagi na obowiązujące limity cenowe. Prawdopodobnie więc, rosyjscy dostawcy będą kompensować nałożone cła poprzez obniżenie cen eksportowanych nawozów. Dodatkowo, przewiduje się, iż europejscy dystrybutorzy wykorzystają okres do lipca 2025 roku na uzupełnienie zapasów, podobnie jak miało to miejsce na rynku paliw przed sankcjami na olej napędowy i LPG.
Z kolei Fertilizers Europe, organizacja zrzeszająca europejskich producentów, apelowała o wprowadzenie znacznie wyższych ceł, na poziomie minimum 30%, oraz ich półroczne podwyższanie. Producenci europejscy wyrażają również obawy dotyczące możliwości omijania ceł poprzez dostawy realizowane przez kraje trzecie. Argus, inna agencja analityczna, prognozuje, iż wprowadzone cła przełożą się na wzrost cen o około 10 USD/t.
Wyższa produkcja nawozów w Polsce
Na krajowym podwórku, produkcja nawozów azotowych w okresie od grudnia 2024 do lutego 2025 roku utrzymywała się na poziomie o 13% wyższym rok do roku. Prognozuje się, iż w całym roku krajowa produkcja nawozów zanotuje niewielki wzrost. Ten stabilny poziom produkcji, uwzględniając przy tym znaczący poziom import i podwyższone ceny gazu, świadczy o dużym zapotrzebowaniu na nawozy ze strony producentów rolnych.
Cena gazu decyduje o kosztach. Czy są możliwe zmiany?
W kontekście kosztów produkcji, istotna jest sytuacja na rynku gazu ziemnego. Europa zakończyła sezon grzewczy z ponadprzeciętnie wysokimi cenami gazu, przekraczającymi 40 EUR/MWh w marcu 2025 roku, co stanowi wzrost o 50% rok do roku. Wysokie ceny utrzymywały się zarówno na rynku spot, jak i w kontraktach terminowych aż do marca 2026 roku, co było spowodowane koniecznością uzupełnienia magazynów w UE.
Jednakże, sytuacja na rynku gazu uległa pewnej zmianie w związku z ogłoszeniem ceł “wzajemnych” przez D. Trumpa i powiązanymi z tym obawami o recesję gospodarczą. Te wydarzenia spowodowały spadek krzywej terminowej kontraktów na gaz do około 34 EUR/MWh. Utrzymanie tych ceł w dłuższej perspektywie mogłoby przyczynić się do niższych cen nawozów, ze względu na spadek kosztów produkcji i potencjalnie słabszy popyt. Dodatkowo, omawiane jest poluzowanie wymagań dotyczących zapełnienia magazynów gazu w UE (obecnie wymagane jest osiągnięcie 90% do 1 listopada 2025 roku), co również może sprzyjać niższym cenom. Nie bez znaczenia są także postępy dyplomatyczne w zakresie zawieszenia broni na Ukrainie, które budzą nadzieje na potencjalne złagodzenie sankcji na Rosję i zwiększenie podaży gazu.