Na 20 marca zapowiadany jest kolejny protest rolników. Uczestnicy manifestacji mają zablokować wszystkie miasta wojewódzkie. Radny Łukasz Wantuch ma pomysł, jak nie dopuścić do sparaliżowania ruchu w Krakowie. Proponuje, by w dniu protestów wprowadzić w mieście czasowy zakazu ruchu dla traktorów.
– Jeden z liderów rolniczych zapowiedział, jest nagranie, iż miasta będą blokowane od rana do wieczora, iż dzieci nie dojadą do szkół a ludzie do pracy. Uważam również, iż państwo polskie nie powinno stać bezczynnie i obserwować. Czas na działania – twierdzi krakowski radny Łukasz Wantuch.
Radny chce, by w dniu protestów rolniczych w Krakowie został wprowadzony zakaz ruchu traktorów. – Na rogatkach Krakowa powinny stać patrole Straży Miejskiej i Policji, blokujące taki wjazd. Można panom dodatkowo wręczać ulotki, jak dojechać do centrum Proszowic lub Charsznicy, tam mogą sobie blokować ile chcą. Zobaczymy, co powiedzą na to ich lokalne społeczności. Niech zablokują swoich sąsiadów, rodzinę, przyjaciół, zobaczymy wtedy co powiedzą – argumentuje Łukasz Wantuch. Swój pomysł o wprowadzeniu czasowego zakazu ruchu dla ciągników rolniczych przekazał prezydentowi miasta w interpelacji.
Zdaniem radnego Wantucha na protest rolników powinny przygotować się także szkoły. Wysłałem też emaila do wszystkich placówek oświatowych, aby ten dzień potraktować ulgowo. Czyli bez kartkówek i sprawdzianów, taki bardziej dzień na luzie. Być może trzeba będzie wystosować apel do rodziców – podkreśla radny Przyjaznego Krakowa.
(AI GEG)