
W Polsce tysiące gospodarstw rolnych ma długi, których nie spłaca na czas. A to oznacza, iż nad rolnikami z długami cały czas wisi widmo „wizyty” komornika. Ale niedługo może się to zmienić. Posłowie szykują zmianę prawa, która sprawi, iż jeden wniosek do instytucji państwowej automatycznie zablokuje działania komornika.
Aż 3,5 tys. rolników ze złymi długami
Sytuacja wielu gospodarstw od kilku lat systematycznie się pogarsza. Wynika to z rosnących stale kosztów produkcji i cen rolniczych, które dość często nie pokrywają tych kosztów. Z tego powodu niektóre gospodarstwa popadają w spiralę złych długów i przestają regulować swoje zobowiązania.
Według niektórych danych choćby 100 tys. gospodarstw rolnych może być zadłużonych. Jednak w dużym stopniu wliczane w to są chociażby leasingi maszyn rolniczych czy kredyty preferencyjne na zakup ziemi. I większość z takich rolników, spłaca terminowo swoje zobowiązania.
Ale jest też grupa rolników z tzw. złymi długami, czyli zobowiązaniami, których płatność już minęła. Z najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) wynika, iż aż 3,5 tys. gospodarstw rolnych uzbierało 232,5 mln zł złych długów. To ponad 66 tys. zł na gospodarstwo.
Wyjściem dla rolników z długami jest restrukturyzacja zadłużenia. Jedną z możliwości jest skorzystanie z zapisów ustawy o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne.
Rolnicy z długami mogą wnioskować o przejęcie zadłużenia przez KOWR. Ale to trwa
W skrócie polega to na tym, iż Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) może przejąć długi rolnika. W zamian za to rolnik oddaje do KOWR cześć swojej ziemi. Ale ma prawo do jej dzierżawy, a choćby prawo pierwokupu, jeżeli jego sytuacja finansowa znacznie się poprawi.
Jednak cała procedura restrukturyzacji trwa strasznie długo. Dlaczego? KOWR musi sprawdzić czy zadłużenie powstało jedynie w związku z prowadzeniem działalności rolniczej. Co więcej, Ośrodek sprawdza także czy wartość długu nie przekracza wartości nieruchomości. Na dodatek przejęcie długu rolnika na KOWR odbywa się w drodze umowy i za zgodą wszystkich wierzycieli.
A to oznacza to, iż cała procedura ciągnie się miesiącami. A w tym czasie wierzyciele dochodzą swoich praw. Mimo, iż rolnik wystąpił do KOWR o restrukturyzację zadłużenia, to komornik może w tym czasie zająć część jego majątku. A następnie wystawić go na licytację.
Postępowania komornicze wobec rolników z długami będą zawieszone
Jednak taka sytuacja niedługo może się zmienić. Otóż w poniedziałek 23 czerwca 2025 r. sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi zajmie się poselskim projektem ustawy, która ma zapewnić rolnikom z długami ochronę przed egzekucją na czas rozpatrywania wniosku o przejęcie długu przez KOWR.
W ustawie o restrukturyzacji zadłużenia rolnika posłowie Koalicji Obywatelskiej, którzy są autorami projektu chcą dodać jeden zapis.
– „Złożenie wniosku o przejęcie długu powoduje zawieszenie postępowań egzekucyjnych prowadzonych w sprawach długu objętego wnioskiem do czasu rozpatrzenia tego wniosku.” – można przeczytać w projekcie ustawy.
Parlamentarzyści uważają, iż złożenie przez rolnika wniosku do KOWR o przejęcie jego zadłużenia przez Ośrodek z automatu powinno zawieszać działalność komorników na majątku rolnika.
– Jest to istotne z punktu widzenia zapewnienia skutecznej ochrony gospodarstw przed nadmierną utratą płynności finansowej oraz zapobiegnięcia ich likwidacji przed zakończeniem procedury restrukturyzacyjnej – argumentują posłowie.
Czy nowe prawo będzie dotyczyć rolników, którzy już złożyli wniosek do KOWR?
W projekcie ustawy zapisano także, iż nowe prawo będzie stosowane również do wniosków o przejęcie długu przez KOWR, które zostały złożone i nierozpatrzone przed dniem wejścia w życie ustawy. W takiej sytuacji już wszczęte postępowanie egzekucyjne wobec rolników z długami zostanie zawieszone automatycznie następnego dnia po wejściu w życie nowych przepisów.
Kiedy nowe prawo zacznie obowiązywać?
Autorzy projektu zaproponowali, aby nowe prawo weszło w życia 14 dni od ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw. Jednak trudno określić, kiedy taka zmiana może faktycznie nastąpić. Bo debata w sejmowej komisji rolnictwa to dopiero początek całego procesu zmiany prawa. Oby udało się je gwałtownie zmienić, bo może ułatwić życie rolników, którzy i tak mają już dużo kłopotów.
To także Cię zainteresuje: 3 lata głębokiego kryzysu w rolnictwie. W kogo najbardziej uderzył?