Dobra wiadomość dla gospodarstw domowych – w ostatnim kwartale tego roku rachunki za prąd nie wzrosną. Rząd zagwarantował, iż cena energii elektrycznej pozostanie na poziomie 500 zł za megawatogodzinę netto.

– Przyjęliśmy projekt ustawy, który gwarantuje, iż ceny w IV kwartale tego roku pozostaną niezmienne – poinformował minister energii Miłosz Motyka po posiedzeniu Rady Ministrów.
Bon ciepłowniczy – wsparcie dla odbiorców ciepła systemowego
To jednak nie koniec działań osłonowych. W ustawie zapisano także bon ciepłowniczy dla gospodarstw korzystających z ciepła systemowego. Jak wyjaśnił minister Motyka, celem tego rozwiązania jest ochrona odbiorców przed lokalnymi podwyżkami cen.
Bon zostanie wypłacony w dwóch transzach w 2026 roku, a jego wysokość będzie zależna od dochodu. Obowiązywać będzie zasada „złotówka za złotówkę” – czyli wsparcie będzie stopniowo zmniejszane wraz ze wzrostem dochodów.
Kto może liczyć na wsparcie?
Bon ciepłowniczy obejmie gospodarstwa domowe:
- jednoosobowe – z dochodem równym lub niższym niż 3272,69 zł,
- wieloosobowe – z dochodem równym lub niższym niż 2454,52 zł na osobę.
Warunkiem jest korzystanie z ciepła systemowego dostarczanego przez przedsiębiorstwo energetyczne i ponoszenie opłat powyżej 170 zł/GJ.
Rząd: odchodzimy od mrożenia cen
Minister Motyka podkreślił, iż choć obecne rozwiązania mają charakter interwencyjny, to celem rządu jest systemowe obniżenie kosztów energii. – Chcemy odchodzić od mrożenia cen i dążyć do tego, by były one po prostu niższe – powiedział szef resortu energii.