Sadownicy czekają na rozmiar jabłek przemysłowych. Ale czy się doczekają?

6 godzin temu

Ruchu na skupach jabłek nie ma

W latach, kiedy mieliśmy do czynienia ze standardowym plonowaniem jabłoni, większe dostawy jabłek przemysłowych na skupy były realizowane od 3 dekady sierpnia, czasami choćby nieco wcześniej. Jabłka pochodziły wówczas z sadów, w których produkuje się owoce do przetwórstwa.

Dziś mamy drugi dzień września i jak przyznają sami właściciele skupów, dostaw jest jak na lekarstwo, a zakłady dzwonią z zapytaniami o większą dostępność surowca. Oczywiście, można powiedzieć, iż bieżący sezon ma tradycyjny przebieg i zbiory nie rozpoczęły się tak wcześnie jak w 2024 r., jednak zwiększone dostawy jabłek w ostatniej dekadzie sierpnia obserwujemy od lat.

Jabłka nie rosną

Dlaczego dostawy są tak małe? Odpowiedź jest prozaiczna – właściciele sadów nastawionych na produkcję jabłek przemysłowych czekają na… rozmiar jabłek. Jak wiemy, redukcja kosztów w tego rodzaju uprawie zakłada często również rezygnację z nawodnienia. Natomiast susza, z którą zmagamy się w tym roku, powoduje, iż kondycja drzew jest bardzo kiepska. Sadownicy z Lubelszczyzny, zagłębia sandomierskiego, okolic Wilgi i Sobień-Jezior, ale i Grójca, przesyłają nam zdjęcia sadów nienawadnianych, które przedstawiają dramatyczny widok. Jabłka w takich kwaterach nie przyrastają.

Jeśli sadownik nastawia się na produkcję jabłek do przetwórstwa, chce redukować koszty przy uzyskaniu jak największej masy towaru. Trudno więc dziwić się, iż w tej chwili nie podchodzi do zbiorów licząc, iż nadejdą opady deszczu, które uratują sytuację.

Dostawy jabłek będą mniejsze

Jednak ani prognozy pogody, ani doświadczenie z podobnych sezonów nie wskazują na to, aby jabłka w nienawadnianych kwaterach zyskały na masie w obliczu suszy, z którą się borykamy. Doraźne dostarczanie wody na kilka się zda. Chociaż pogoda może nas jeszcze zaskoczyć to zdaniem doradców, jabłka z kwater nienawadnianych nie dorosną już do pożądanych rozmiarów. Ten fakt może nieco namieszać na rynku, ponieważ wolumeny, na które liczyli sadownicy zdecydowanie będą mniejsze.

Warto dodać, iż w sadach jabłoniowych, gdzie jabłka produkowane są z myślą o wysokiej jakości, rozmiar jabłek jest zadowalający. Tutaj woda dostarczana była systematycznie, a jabłka szczególnie zyskały na średnicy w lipcu, kiedy mieliśmy do czynienia z większymi opadami.

Idź do oryginalnego materiału