Przez lata na prywatnych działkach energetycy stawiali słupy i linie przesyłowe bez pytania właścicieli o zgodę. Dopiero w połowie lat 80. pojawił się obowiązek jej uzyskania. Dzięki temu wiele nieruchomości obciążonych taką infrastrukturą daje dziś podstawę do roszczeń. choćby jeżeli konstrukcja stoi tam "od zawsze", warto sprawdzić, czy rzeczywiście legalnie. Brak odpowiednich dokumentów często otwiera drogę do ubiegania się o solidną rekompensatę.
REKLAMA
Zobacz wideo Radosław Wojak: Głównie lokalizacja decyduje o tym, czy nieruchomość jest luksusowa
Czy należy się odszkodowanie za słup energetyczny na działce? Istnieje ważna przesłanka
Odszkodowanie za słupy energetyczne nie jest przywilejem dla wybranych, ale prawem każdego właściciela gruntu. Przysługuje wtedy, gdy zakład energetyczny korzysta z działki bez tytułu prawnego, czyli bez zgody, umowy o służebność czy decyzji administracyjnej. W takich przypadkach właściciel lub użytkownik wieczysty może wystąpić o pieniądze, powołując się na utrudnienia w użytkowaniu nieruchomości. Typowe sytuacje to ograniczona możliwość zabudowy, obniżenie wartości ziemi lub konieczność wyłączenia części działki spod upraw oraz inwestycji.
Jak sprawdzić, czy przysługuje nam odszkodowanie? Pierwszym krokiem jest zerknięcie do treści księgi wieczystej. W dziale III znajdują się informacje o ustanowionej służebności. jeżeli takich wpisów nie ma, a na działce stoi słup, można mieć podstawy do roszczeń. Kolejny etap to ustalenie właściciela sieci, zwykle jest to lokalny zakład energetyczny. Od momentu jego zidentyfikowania właściciel gruntu może wystąpić o wynagrodzenie za korzystanie z terenu. W niektórych przypadkach możliwe jest choćby żądanie usunięcia konstrukcji, jeżeli nie jest już używana.
Słup energetyczny-zdjęcie ilustracyjneFot. Tomasz Waszczuk / Agencja Wyborcza.pl
Jak dostać pieniądze za słup energetyczny? Trzeba uruchomić biurokratyczną machinę
Droga do odszkodowania zaczyna się od dokumentów. Warto zgromadzić mapy geodezyjne, zdjęcia działki, decyzje administracyjne czy wypisy z planu zagospodarowania. Następnie należy wystąpić do zakładu energetycznego z pisemnym wezwaniem do zapłaty, wskazując kwotę odszkodowania. Tu pomocna jest wycena rzeczoznawcy majątkowego, która określi realne straty wynikające z obecności słupów. jeżeli zakład odmówi rekompensaty lub zaproponuje zaniżoną sumę, pozostaje droga negocjacji lub sądu.
Roszczenia o zapłatę za bezumowne korzystanie z działki przedawniają się po 6 latach. Oznacza to, iż właściciel nie może żądać pieniędzy np. za ostatnie 15 lat wstecz, tylko za maksymalnie 6. Zupełnie osobną kwestią jest zasiedzenie służebności przesyłu. jeżeli słupy stoją bardzo długo, przedsiębiorstwo energetyczne może nabyć prawo do korzystania z gruntu na stałe. Dzieje się tak po 20 latach, gdy działało w dobrej wierze, albo po 30 latach, gdy wiedziało, iż nie ma do tego prawa. Dlatego czas gra na korzyść firm energetycznych, a im dłużej ktoś zwleka, tym mniejsze ma szanse na rekompensatę. Czy na twojej działce znajdują się słupy energetyczne? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.