Spełnia się marzenie wielu Włochów. Powstanie most na Sycylię

8 miesięcy temu

Budowa największego na świecie mostu bez podpór ma rozpocząć się tego lata. Według założeń most na Sycylię ma być gotowy w 2032 roku.

Most na Sycylię w końcu powstanie?

Firma projektowa Stretto di Messina zatwierdziła nowy wygląd długo planowanego mostu nad Cieśniną Mesyńską. Cieśnina o szerokości 3500 metrów oddziela Sycylię od włoskiego kontynentu, a dotychczas wszelki transport odbywał się tam dzięki promów.

Most drogowo-kolejowy na Sycylię był planowany od wielu lat. Konsorcjum Eurolink, które wygrało przetarg na jego budowę już w 2005 roku, przedstawiło pierwszy projekt i wizualizację w 2011 roku. Następnie budowa została zawieszona na 10 lat, a włoski rząd reaktywował projekt dopiero w 2023 roku.

Oryginalne plany konsorcjum kierowanego przez giganta budowlanego Webuild Group uległy wielu zmianom. Konstrukcja będzie najdłuższym na świecie mostem bez podpór. Centralny zawieszony odcinek między podporami na lądzie będzie miał długość 3300 metrów. Wieża nośna z naciąganymi linami ma mieć wysokość 399 metrów.

Jak informuje Zdopravy, szerokość jezdni wyniesie 60,4 metra, z trzema pasami ruchu w każdym kierunku, a także drogami obsługowymi i dwutorową trasą kolejową. Szerokość żeglowna wyniesie 600 metrów, a prześwit wyniesie 65 metrów. W ramach projektu powstanie także 20,2-kilometrowa linia kolejowa. Połączy ona lądowe dworce Villa San Giovanni z głównym dworcem w Messynie. Na trasie będą trzy podziemne przystanki: Papardo, Annunziata i Europa.

Podróż z lądu na wyspę zajmie 15 minut, podczas gdy dotychczasowy transport promem trwał ponad dwie godziny. Budowa mostu ma rozpocząć się latem tego roku, a zakończyć w 2032 roku.

Stretto di Messina

Odwieczne marzenie Włochów może się ziścić

Przeciwnicy tego kosztownego przedsięwzięcia, szacowanego na kilka miliardów euro, do tej pory zwracali uwagę na technologiczną złożoność oraz silną aktywność sejsmiczną w regionie. Most na Sycylię jest marzeniem Włochów od ponad 2 000 lat. Podczas gdy kilka włoskich rządów w ostatnich latach określiło budowę jako nierealną, starożytni Rzymianie prawdopodobnie faktycznie go ukończyli. Tak jakby.

Filozof Pliniusz Starszy napisał bowiem, iż w roku 251 przed naszą erą Rzymianie przewieźli z Sycylii do Rzymu słonie schwytane podczas pierwszej wojny punickiej. Według Pliniusza zwierzęta dostały się przez morze dzięki mostowi z łodzi i beczek.

Stretto di Messina

Jak informuje Zdopravy, o moście marzył także dyktator Benito Mussolini. Krok bliżej do jego budowy zrobił jednak były premier Silvio Berlusconi, który zdobył na ten projekt sześć miliardów euro z europejskiego budżetu. Gdy Berlusconiego na czele rządu zastąpił Romano Prodi, projekt ponownie został odłożony do szuflady.

W badaniu z 2021 roku naukowcy zlokalizowali na dnie morza w cieśninie Mesyńskiej pęknięcie, które w 1908 roku spowodowało tragiczne trzęsienie ziemi. Zginęło w nim 120 000 osób, co uczyniło je najgorszą katastrofą sejsmiczną XX wieku. To właśnie w tych miejscach ma powstać most.

Te autobusy podbijają włoski rynek. Kolejne duże zamówienie

Znajdziesz nas w Google News
Idź do oryginalnego materiału