Spotkanie Nawrockiego z Trumpem

9 godzin temu

W spotkaniu Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem – jak przy każdej tego typu okazji – można wskazać konkretne, twarde ustalenia, takie jak deklaracje dotyczące współpracy wojskowej czy zapowiedzi dalszego wsparcia. W obecnym dynamicznie zmieniającym się świecie nie mniej istotne są jednak symbole, a zaproszenie Polski na szczyt G20 jest właśnie jednym z nich. Choć nie przekłada się ono bezpośrednio na naszą pozycję gospodarczą czy polityczną, to ma dużą wartość symboliczną i pokazuje, iż Polska jest zauważana na arenie międzynarodowej – mówił Tomasz Wróblewski w audycji Radia Wnet. – Wkraczamy w tej chwili w epokę geopolitycznych napięć oraz globalnego „neomerkantylizmu” – czyli nowej formy nacjonalizmu gospodarczego. Państwa coraz częściej koncentrują się na własnych interesach, a kooperacja międzynarodowa przybiera raczej formę relacji bilateralnych niż wielostronnych porozumień. W takim świecie znaczenie zyskują nie tylko konkretne decyzje polityczne, ale też gesty i symbole, które świadczą o uznaniu, zaufaniu i wspólnocie interesów. W tym kontekście warto wspomnieć o bardzo ciepłym przyjęciu polskiej delegacji przez Donalda Trumpa, uroczystym charakterze ceremonii powitania oraz symbolicznym przelocie samolotów F-16 i F-35 – wszystko to buduje wizerunek Polski jako istotnego partnera.

Z jednej strony Polska jest traktowana przez Trumpa jako partner „biznesowy”, szczególnie w kontekście zakupów uzbrojenia i współpracy wojskowej, co wpisuje się w biznesowy styl prowadzenia polityki przez Trumpa. Z drugiej strony, Polska ma szansę odgrywać bardziej prominentną rolę w długofalowej strategii USA wobec Europy. w tej chwili widać, iż Trump – a szerzej także amerykańska administracja – z pewną dozą sceptycyzmu patrzy na przyszłość Unii Europejskiej. Spójność Wspólnoty jest coraz częściej kwestionowana, a nadchodzące wybory w krajach takich jak Francja, Niemcy czy Wielka Brytania mogą przynieść dalsze przesunięcia w kierunku ugrupowań nieliberalnych czy sceptycznych wobec integracji europejskiej. W tym kontekście Trump prawdopodobnie będzie budował nowe, bilateralne sojusze z państwami, z którymi łączy go nie tylko interes polityczny, ale również bliskość ideologiczna – dodaje.

Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału