Stacje pułapki i pęknięta szyba. Moje wnioski z wyjazdu autem do Włoch
Zdjęcie: | Onet
Majówkowy wyjazd do Włoch uświadomił mi, jak wielu Polaków podróżuje swoimi autami po Europie. Trasę do Wiednia wraz z moimi współtowarzyszami pokonywaliśmy głównie w otoczeniu polskich rejestracji, ale nie brakowało ich też w Toskanii czy Umbrii. Sam do tej pory głównie wypożyczałem samochody na miejscu w okolicy, w której akurat przebywałem. Tym razem za kółkiem spędziłem dużo więcej czasu, mam też więcej przemyśleń. Oto kilka wniosków, które mogą przydać się innym podróżnym.