Stało się. Ursula von der Leyen chce pogrzebać WPR

4 godzin temu

Rolnicy i ich partnerzy z całej Unii Europejskiej występują zjednoczeni wobec decyzji Komisji Europejskiej, która – zdaniem środowisk rolniczych – oznacza radykalne osłabienie Wspólnej Polityki Rolnej i celowe marginalizowanie sektora rolno-spożywczego w polityce wspólnotowej.

Stało się. Ursula von der Leyen chce pogrzebać WPR

Ze strony Farm Europe (Sieć europejskich rolników i ich partnerów), jednej z wiodących organizacji analizujących polityki rolne i żywnościowe w UE, padło dziś jednoznaczne ostrzeżenie: Komisja Europejska pod przywództwem Ursuli von der Leyen zawiodła rolników i zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu całej Wspólnoty.

„Jeśli ktoś celowo chciałby wzbudzić frustrację i niepokój wśród mieszkańców obszarów wiejskich, nie mógłby zrobić tego skuteczniej niż KE swoimi dzisiejszymi propozycjami” – zaalarmowała, tuż po ogłoszeniu decyzji, Farm Europe skupiająca organizacje branżowe, spółdzielnie, przetwórców, instytucje naukowe i przedsiębiorstwa działające na rzecz zrównoważonego, innowacyjnego i konkurencyjnego rolnictwa w Europie.

Dlaczego Farm Europe bije na alarm?

  • KE zaproponowała cięcie budżetu WPR przy jednoczesnym dodaniu nowych obowiązków i wymagań.
  • Planowane jest wchłonięcie WPR do tzw. Jednolitego Funduszu, co oznacza koniec autonomicznej polityki.
  • Zaproponowano renacjonalizację rolnictwa – każdy kraj członkowski miałby działać na własną rękę, bez wspólnych mechanizmów i zasad, a rolnicy otrzymają tyle ile zdołają wywalczyć
  • Cała polityka rolna podporządkowana zostaje celom środowiskowym i społecznym, bez uznania jej podstawowego wymiaru ekonomicznego.

Drastyczne cięcia w budżecie

Zamiast niezbędnych 482,5 mld euro (aby utrzymać siłę nabywczą z 2020 roku), KE proponuje zaledwie 300 mld. W praktyce oznacza to utratę równowartości dwóch lat dopłat bezpośrednich dla rolników – dramatyczne osłabienie ich dochodów, zdolności inwestycyjnych i konkurencyjności.

Skutki? Utrata suwerenności żywnościowej UE, nierówne warunki konkurencji, rozpad jednolitego rynku i wzrost populizmu.

„Zielony Ład nie może oznaczać zniszczenia rolnictwa. Priorytety klimatyczne nie mogą być realizowane kosztem gospodarstw rodzinnych. Europa potrzebuje rolnictwa – teraz bardziej niż kiedykolwiek” – mówi Luc Vernet z Farm Europe.

Apel do Parlamentu Europejskiego i rządów państw członkowskich:
Zatrzymajcie rozbiór Wspólnej Polityki Rolnej. Przywróćcie rolnictwu należne miejsce w polityce europejskiej. Zadbajcie o bezpieczeństwo żywnościowe naszych obywateli – zanim będzie za późno.

– Propozycje Komisji Europejskiej są szokujące i nie do zaakceptowania. To nie reforma – to nieodpowiedzialne i szkodliwe działanie. Rolnicy mają być przez cały czas obciążani nowymi wymogami klimatycznymi, podczas gdy odbiera im się środki, które miały im te zmiany umożliwić. Zamiast silnej, wspólnej polityki rolnictwa – chaos, renacjonalizacja i marginalizacja obszarów wiejskich. W poprzednich okresach programowania WPR stanowił 37 potem 31,9% budżetu UE a teraz KE proponuje cięcie do 15%, to ponad połowa mniej – ocenia prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego (PZPBM) Jerzy Wierzbicki. – Polska rolnicza prezydencja w UE pokazała, iż można mówić jednym głosem w obronie rolników. KE zlekceważyła uchwałę Parlamentu Europejskiego, zlekceważyła głos ministrów rolnictwa i organizacji rolniczych. Teraz czas na twardą reakcję. Parlament Europejski i rządy krajowe muszą powiedzieć jasno: nie ma bezpieczeństwa Europy bez bezpieczeństwa żywnościowego. A nie ma bezpieczeństwa żywnościowego bez silnej WPR – podkreśla twardo ekspert z PZPBM dodając, iż Ursula von der Leyen nie ma prawa demontować tego, co przez dekady było fundamentem Unii Europejskiej. – Rolnicy nie mogą być ofiarami Zielonego Ładu – to gwaranci przetrwania europejskiego modelu życia. jeżeli ten plan przejdzie, to nie tylko rolnicy będą ofiarą – straci cała Europa – ostrzega.

Idź do oryginalnego materiału