Straż miejska kontra stragany – kto naprawdę zyskuje?

3 godzin temu

Straż miejska walczy z handlem ulicznym

Warszawska Straż Miejska poinformowała o działaniach wymierzonych w nielegalny handel uliczny. W komunikacie podkreślono, iż brak systemowych rozwiązań zmusza funkcjonariuszy do zajmowania towaru ze stoisk.

W ciągu ostatnich trzech miesięcy zlikwidowano ponad 170 stoisk i zabezpieczono przeszło 2500 depozytów. Strażnicy skierowali skargi do Krajowej Administracji Skarbowej, ZUS-u i prokuratury. W kolejnych tygodniach „na celowniku” znajdą się sprzedawcy zniczy i wiązanek, a następnie artykułów świątecznych i fajerwerków.

Nie ma targowisk, są bloki i biurowce

Z biegiem lat w stolicy systematycznie ubywa targowisk. Nierzadko teren od miasta kupuje deweloper, a na miejscu dawnych stoisk wyrasta blok mieszkalny lub biurowiec. Gdy sprzedawcy nie chcą się wyprowadzić, zaczynają dziać się różne „dziwne” rzeczy… Rok temu opisywaliśmy głośną sprawę z Mokotowa, ale podobnych przykładów jest więcej.

Pojawia się więc pytanie: gdzie mają handlować rolnicy i drobni detaliści, skoro takich miejsc w stolicy coraz mniej? Skoro sprzedają na ulicach przez wiele miesięcy, znaczy to, iż popyt na ich produkty istnieje. Dlaczego miasto nie potrafi wypracować systemu pozwoleń i ułatwień, by uregulować handel, nie odbierając małym przedsiębiorcom źródła dochodu? Działania Straży Miejskiej to także kolejny cios w pulę kupców na rynku w Broniszach.

Markety mają rządzić handlem

Towar, którego nie sprzedadzą mali „ciułacze”, sprzeda ktoś inny… Wielu komentujących działania straży miejskiej dostrzega w nich głębszy sens i cel. Twierdzą, iż nie chodzi tu o warzywa, owoce ani o dbałość o miejski krajobraz. Celem ma być zniszczenie małego polskiego handlu i koncentracja sprzedaży w marketach. W takim scenariuszu zyskują korporacje, które niespecjalnie przejmują się losem drobnych przedsiębiorców. Sęk w tym, iż to właśnie oni najmocniej napędzają gospodarkę i – w przeciwieństwie do licznych zachodnich gigantów – płacą podatki.

Źródło: www.strazmiejska.waw.pl

Idź do oryginalnego materiału