Świat pompuje produkcję mleka. A UE zapłaci za to spadkiem cen
Zdjęcie: krowy mleczne na pastwisku
Globalna branża mleczarska w latach 2025–2026 wchodzi w fazę głębokiej przebudowy. Dotychczasowe punkty odniesienia – takie jak dominacja eksportowa Nowej Zelandii i Unii Europejskiej, względna stabilność cen proszków mlecznych czy przewidywalność popytu na rynkach rozwiniętych – przestają być oczywistością.

2 godzin temu







