Światowa produkcja rzepaku gwałtownie rośnie. Dlaczego?

1 rok temu

Światowa produkcja rzepaku napędzana jest w tej chwili nie tylko przez rosnącą konsumpcję. Rzepak gwałtownie zyskuje, gdyż rośnie zapotrzebowaniu na produkcję oleju napędowego ze źródeł odnawialnych. Czy światowa produkcja zaspokoi te potrzeby?

Światowa produkcja rzepaku w latach 2023–2024 wyniesie według prognoz 87,4 mln ton. Jest to niewielki spadek w porównaniu z rokiem 2022–2023, ale dopiero po raz drugi w tradycji uprawy produkcja przekroczyła 80 mln ton. Przecież rzepak jest nie tylko wydajnym źródłem tłuszczu, ale też stanowi bogate źródło białka wykorzystywanego w hodowli zwierząt. Do największych producentów rzepaku należą Kanada, Unia Europejska, Chiny, Indie i Australia.

Światowa produkcja rzepaku — prognozy na nadchodzący sezon

Globalna produkcja rzepaku szacowana jest na 87,4 mln ton. Oznacza to nieznaczny spadek wobec 88,3 mln ton uzyskanych w latach 2022–2023. Jednocześnie jest to wzrost z 75,1 mln ton w latach 2021–2022. Według czerwcowej prognozy amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) dotyczącej upraw oleistych, do przerobu w latach 2023–2024 trafi wg szacunków 81,1 mln ton. Oznacza to wzrost o 300 tys. ton w porównaniu ze skorygowaną prognozą na lata 2022–2023. Oczekuje się, iż produkcja rzepaku wzrośnie jeszcze bardziej, ponieważ wiele globalnych przedsiębiorstw rolno-spożywczych ogłosiło plany rozwoju produkcji.

Mniejsza produkcja w Australii i stabilna w Unii Europejskiej

Po trzech rekordowych zbiorach z rzędu oczekuje się, iż tegoroczna produkcja w Australii będzie mniejsza. Jednakże nie będzie tak mała, jak pierwotnie oczekiwano. Według ABARES (Australian Bureau of Agricultural and Resource Economics and Sciences) produkcję szacuje się na 4,9 mln ton. Stanowi to spadek o 41% w porównaniu z rekordowymi zbiorami w latach 2022–2023. Jednakże jest to przez cały czas o 15% powyżej średniej z 10 lat. Areał zmalał o 11% do 3,5 miliona hektarów, ale jest drugim co do wielkości obszarem w historii.

Produkcję rzepaku w UE w latach 2023–2024 prognozuje się na 20,2 mln ton. Z kolei w tym przypadku powierzchnia upraw wzrosła o 2% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Ponadto istnieje potencjał do zwiększenia mocy produkcyjnych na Ukrainie, w Australii, a choćby w Stanach Zjednoczonych. Stany Zjednoczone odnotowały ostatnio znaczny wzrost. Tam produkcja rzepaku wzrosła o 45% w latach 2021–2022 do łącznie 1,79 mln ton. Areał upraw wzrósł ze 155 tys. akrów (1 akr = 0,4 ha) w 1991 r. do szacowanych 2,28 mln akrów w latach 2023–2024.

Rosnący lokalny popyt w Kanadzie

Kanada, jeden z zasadniczych producentów rzepaku i czołowy eksporter, odnotuje jeden z najbardziej gwałtownych wzrostów, z przewidywanym 50% wzrostem produkcji do 2024 lub 2025 r. Wzrost ten napędza popyt na odnawialny olej napędowy w celu spełnienia wymagań rządowych. Ministerstwo rolnictwa Kanady stwierdziło w swoim czerwcowym raporcie, iż produkcję na lata 2022–2023 oszacowano na 18,2 mln ton. Z tego około połowę przeznaczy się na eksport, a połowę na potrzeby krajowe. Oczekuje się, iż areał nieznacznie wzrośnie w latach 2023–2024, a produkcja szacowana jest na 18,4 mln ton. Kanada obniżyła szacunki plonów z powodu suszy na niektórych obszarach. W 2021 r. produkcja również znacznie spadła z powodu suszy, osiągając zaledwie 13,7 mln ton.

Jednakże wzrost zapotrzebowania na rynku kanadyjskim może oznaczać zmianę w przepływach handlowych. A to dlatego, iż rzepak, zamiast na eksport będzie trafiał w większej ilości na rynek krajowy. Zwiększony przerób oznacza również więcej produktów ubocznych w postaci śruty rzepakowej. A znalezienie rynków zbytu dla większej ilości śruty może być trudne, zwłaszcza iż produkcja śruty sojowej również wzrasta.

Kanadyjska ekspansja w zakresie przetwórstwa rzepaku

Według Canola Council of Canada to właśnie Kanada ma największe możliwości ekspansji w zakresie przetwórstwa rzepaku. Ma w tym pomóc pięć nowych inwestycji z 2021 r., które zwiększą moce przetwórcze o 6,7 mln ton do 2025 r. Stanowi to 60-procentowy wzrost w stosunku do obecnych mocy produkcyjnych wynoszących 11,1 mln ton.

Nie wiadomo jeszcze, czy wszystkie ogłoszone projekty zostaną zrealizowane. Co najmniej jeden projekt został już porzucony. W czerwcu ubiegłego roku Ceres Global Ag Corp. zawiesiła plany budowy zakładu tłoczenia rzepaku w Northgate w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan z różnych powodów, w tym wyższych kosztów niż początkowo przewidywano i zmieniających się warunków makroekonomicznych. Zakład o wartości 350 milionów dolarów miał przetwarzać 1,1 miliona ton rzepaku i rafinować ponad 500 tys. ton oleju rzepakowego rocznie na żywność i paliwo.

Jednakże kanadyjska produkcja rzepaku przez cały czas boryka się z suszą, a przez to spadającymi plonami. Dlatego krajowi temu może być trudno zaspokoić nadchodzący popyt na rzepak z produkcji wewnętrznej i przez cały czas utrzymać eksport. Nie chodzi tylko o ilość, ale także o szybkość, z jaką następuje wzrost wydajności.

Reasumując, jeżeli światowa produkcja rzepaku będzie szła w stronę wyższego przerobu na biopaliwa, to bez wątpienia jest to szansa dla rolników.

Źródło: world-grain.com

Idź do oryginalnego materiału