To nie była „ustawa o psach”, ale próba stworzenia machiny kar i kontroli, która uderzała w rolników

cenyrolnicze.pl 1 dzień temu

- Eufemistyczna "ustawa łańcuchowa" miała 96 stron, z czego tylko jedna dotyczyła psów. Reszta zawierała nowe, ogromne kary i obowiązki, takie jak kary za złe warunki bytowe zwierząt gospodarskich, opóźnienia w zgłoszeniu transportu czy brak ewidencji wymaganej przez urzędy – wskazuje poseł Włodzimierz Skalik.

Idź do oryginalnego materiału