Tragiczne informacje ze Śląska. Zmarł drugi górnik ranny w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. Bartłomiej Barczyk / Agencja Wyborcza.pl


Nie żyje drugi górnik ranny w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice. Wiadomość przekazało Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Lekarze z Siemianowic przekazali wiadomość: W sobotę Centrum Leczenia Oparzeń przekazało, iż zmarł górnik, który trafił do placówki po wypadku w kopalni Knurów-Szczegłowice. To druga ofiara tego zdarzenia. - Zmarły górnik miał poparzone 80 proc. powierzchni ciała, w tym 60 proc. to były oparzenia 3. stopnia. Górnik miał też poparzone drogi oddechowe - wyjaśniał w rozmowie z lokalnym Radiem 90 rzecznik szpitala z Siemianowic Śląskich. Zmarły górnik miał 31 lat. W knurowskiej kopalni pracował od 5 lat.


REKLAMA


Druga ofiara wypadku w kopalni: W czwartek przed południem zmarł pierwszy z poszkodowanych pracowników kopalni. W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich przez cały czas leczonych jest ośmiu górników poszkodowanych w tym wypadku. Dwie osoby są w szpitalu w Krakowie.


Zobacz wideo Wiadomości Poparcie dla Donalda Trumpa rośnie, ale przez cały czas nie jest kolorowo


Wypadek w kopalni w Knurowie: W środę 22 stycznia doszło do wypadku w kopalni węgla kamiennego Knurów-Szczygłowice, w województwie śląskim. Według wstępnych ustaleń powodem było zapalenie się metanu w ścianie wydobywczej. Na miejsce wezwano między innymi Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Poparzonych górników przetransportowano do szpitali na Śląsku i w Małopolsce.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście "Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Jedna osoba nie żyje".Źródła: Radio 90, IAR
Idź do oryginalnego materiału