Trójmiasto szykuje się na najazd turystów. Brakuje miejsc noclegowych

6 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


W środę w Gdyni rozpocznie się kolejna edycja Open’er Festival – jednego z największych festiwali muzycznych w Polsce. Wydarzenie od 2002 roku przyciąga tysiące fanów, generując ogromne zyski dla lokalnej gospodarki. Już teraz niemal wszystkie miejsca noclegowe zostały wyprzedane, brakuje również miejsc w pociągach kursujących do Trójmiasta.


W środę nad polskim morzem rozpocznie się jedno z największych muzycznych wydarzeń w Polsce. Open’er Festival odbywa się co roku w Gdyni, na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo. Jego historia sięga 2002 roku, kiedy zainaugurowano pierwszą edycję pod nazwą Open Air Festival. Przez lata impreza gościła największe gwiazdy światowej muzyki, przyciągając tysiące fanów z Polski i zagranicy. W zeszłorocznej edycji wzięło udział 130 tys. osób.
"Wydarzenie od lat ma uznany status wśród najważniejszych festiwali muzycznych na świecie, o czym świadczy m.in. trzykrotne przyznanie nagrody dla najlepszego dużego festiwalu w Europie podczas European Festival Awards. Poza wpływem kulturowym, Open'er jest gigantycznym przedsięwzięciem ekonomicznym i istotnym motorem napędowym dla lokalnej gospodarki, w tym branży turystycznej" - mówi w rozmowie z WP Małgorzata Omachel-Kwidzińska z UM w Gdyni. Reklama


Bilety na festiwal Oper’er jeszcze są, ale z miejscem w pociągu może być problem


Okazuje się, iż mimo iż bilety na festiwal przez cały czas są dostępne, przyjeżdzający do Trójmiasta mogą mieć problem z zarezerwowaniem miejsca w pociągu. W większości z nich nie ma biletów ani na drugą, ani na pierwszą klasę, wyprzedane są również wszystkie miejsca w Pendolino.
Jak zauważa portal "WP Turystyka", Open’er zbiega się z pierwszym tygodniem wakacji i sezonem urlopowym, co oznacza, iż nad polskim morzem mogą gościć tłumy. Niemal 100-proc. obłożenie dotyczy również większości miejsc noclegowych. Wybór hoteli jest ograniczony, a ceny rosną z dnia na dzień. "Zainteresowanie noclegami na czas festiwalu Open’er jest ogromne. Na dwa dni przed festiwalem dostępność miejsc w całym Trójmieście wynosi zaledwie 12,5 proc." - mówi Karol Wiak z "Nocowanie.pl". Według danych z portalu Booking.com w Gdyni wolnych jest zaledwie 14 proc. miejsc, w Sopocie 16 proc., a w Gdańsku 19 proc. Najtańsze zakwaterowanie kosztuje w tej chwili około 970 zł w Gdańsku, pozostałe ceny sięgają 1500-2000 zł za noc.
Inna opcją noclegową dla uczestników festiwalu jest wynajęcie pola namiotowego. Koszt takiego miejsca to w tej chwili 1409 zł w przypadku karnetu z biletem oraz 1139 za damo miejsce na polu.


Kolejna edycja Open’era. "To motor napędowy dla lokalnej gospodarki"


Szacuje się, iż wydatki generowane przez uczestników i pracowników Open’era sięgają 300-350 milionów złotych. "W połączeniu z ekwiwalentem reklamowym, który tylko w roku 2024 wyniósł ponad 177 milionów złotych, wpływ Open'era na ekonomikę Gdyni i regionu osiągać będzie każdego roku około pół miliarda złotych. Każdego roku działania promocyjne Open'era obejmują wielkie kampanie w Polsce i wybranych krajach europejskich" - zauważa Małgorzata Omachel-Kwidzińska.
Około 40 proc. podwykonawców i firm zaangażowanych w prowadzenie festiwalu pochodzi z Gdyni. Open’er to również nowe miejsca pracy - szacuje się, iż zatrudnienie na czas festiwalu dostaje około 9 tys. osób. Oznacza to również rekordowe przychody dla różnych gałęzi lokalnej gospodarki, w tym hotelarstwa, gastronomii i transportu. "Każda edycja Open'era generuje najwyższe obłożenie w ramach usług noclegowych w Gdyni i całym regionie w ciągu roku" - przyznaje Małgorzata Omachel-Kwidzińska.
Idź do oryginalnego materiału