Walkę zapowiedziała prezydent miasta.
Chodzi o Zakład Linii Kolejowych PKP PLK w Ostrowie Wielkopolskim, który zgodnie z planami spółki ma zostać od 1 stycznia 2026 roku włączony w struktury oddziału w Poznaniu. Dla miasta i regionu oznaczałoby to w praktyce likwidację zakładu o wieloletniej tradycji, zatrudniającego setki osób i odpowiadającego za utrzymanie bezpieczeństwa na strategicznej sieci kolejowej.
Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek, zgodnie z ubiegłotygodniową deklaracją, skierowała w tej sprawie dwa ważne dokumenty. Pierwszy z nich - pismo do Ministra Infrastruktury. "Ostrowski zakład to nie tylko budynek i miejsca pracy, ale wielopokoleniowy zasób fachowców i element zapewniający bezpieczeństwo eksploatacji linii kolejowych - aż 91% z nich ma najważniejsze znaczenie dla państwa" - zaznacza w piśmie Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Drugim krokiem był apel skierowany do parlamentarzystów Południowej Wielkopolski. Prezydent Klimek wezwała posłów i senatorów do ponadpartyjnych działań i skutecznej interwencji w Ministerstwie Infrastruktury.
Do walki o przyszłość zakładu włączył się również Przewodniczący Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego Damian Grzeszczyk, który przygotował projekt apelu w tej sprawie. Dokument został skierowany nie tylko do radnych Ostrowa, ale także do pozostałych samorządów, na terenie których zakłady mają zostać objęte planowaną reorganizacją.
"Sprawa budzi ogromne emocje, ponieważ ostrowski Zakład Linii Kolejowych zarządza 757 kilometrami torów, z czego 685 km uznano za linie o kluczowym znaczeniu gospodarczym, obronnym i społecznym. Samorządowcy i pracownicy ostrzegają, iż decyzja o przeniesieniu jednostki do Poznania nie tylko osłabi znaczenie Ostrowa, ale także może pogorszyć bezpieczeństwo całej sieci kolejowej w regionie" - informują ostrowscy urzędnicy.
"To nie jest wyłącznie problem lokalny, to sprawa strategiczna dla bezpieczeństwa transportowego i rozwoju Południowej Wielkopolski" - podkreśla prezydent Beata Klimek. "Będę konsekwentnie zabiegać o utrzymanie tej instytucji w Ostrowie Wielkopolskim" - dodaje.