Trwa kwiatowy karnawał barw. Które najpiękniejsze?

2 miesięcy temu
Zdjęcie: Maria Achtelik w swoim ogrodzie wśród ukochanych kwiatów. / Fot. Marzena Smoręda - Radio Kielce


W lecie w ogrodzie pani Marii Achtelik królują kwiaty. Między innymi cynie, jeżówki, żurawki, róże, przetaczniki czy pysznogłówki zachwycają w lipcu urodą i zachęcają do odwiedzin pożyteczne owady. Odwiedziliśmy Ogród Działkowy Społem przy ulicy Wrzosowej w Kielcach.

Jedni wyjeżdżają na wakacje do słonecznej Hiszpanii, Włoch czy Grecji, a my, pasjonaci ogrodów działkowych, spędzamy lato wśród zieleni na działce. Mój mąż uprawia warzywa, a ja pielęgnuję kwiaty. To nasze hobby, któremu oddajemy się od ponad 40 lat. Nie ma dla nas lepszej aktywności niż praca i wypoczynek w otoczeniu wyhodowanych własnoręcznie roślin – mówi pani Maria.
Na klombach w ogrodzie małżonków od wczesnej wiosny obficie obsypują się kwiatami rośliny cebulowe, byliny, krzewy i drzewa.
Ogród Pani Maria Achtelik / Fot. Marzena Smoręda – Radio Kielce
Bardzo lubię przyjść na działkę wcześnie rano i patrzeć na rozwijające się coraz to nowe kwiaty. To naprawdę piękny widok. Oczywiście praca na działce nie jest lekka i przede wszystkim wymaga systematyczności, ale oboje z mężem czerpiemy z niej wiele radości. Poza tym mamy tu sąsiadów, z którymi się przyjaźnimy. Wymieniamy się radami, doświadczeniem, pomocą, dzielimy owocami, warzywami. To jest naprawdę cenne w relacjach z ludźmi. Latem spędzamy tu całe dnie. Opuszczamy ogród dopiero wówczas, gdy robi się ciemno – mówi pani Maria.
Jak dodaje doświadczona ogrodniczka, kocha wszystkie kwiaty, ale jej serce skradły przede wszystkie jeżówki, które na klombach ma w wielu barwach.
Ogród Pani Maria Achtelik / Fot. Marzena Smoręda – Radio Kielce
– To także ulubione kwiaty motyli i pszczół, które chętnie siadają na nich i zbierają nektar i pyłek. Lubię także poznawać nowe gatunki roślin i uczyć się ich pielęgnacji. To interesujące zajęcie i doświadczenie – dodaje.
W tym roku wiosenne przymrozki dokuczyły wielu roślinom w ogrodach działkowych. Tak samo było w ogrodzie państwa Achtelik.
– Odczuła to na przykład nasza zawsze obficie kwitnąca lawenda i wiele innych kwiatów, jednak w ogrodzie jest tak olbrzymia różnorodność gatunków i odmian roślin, iż inne rośliny kwitnące wynagrodziły nam straty i łatwiej przyszło nam się pogodzić ze stratami – wyjaśnia pani Maria.
Jak dodaje, utrapieniem działkowców są w tym roku mszyce, chętnie odwiedzające róże oraz oczywiście ślimaki, których od wielu lat nie sposób się pozbyć w ogrodzie – dodaje ogrodniczka.




Idź do oryginalnego materiału