UE: Nie będzie szybkiego przełomu ws. umowy z Indiami

2 godzin temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/gospodarka/news/ue-nie-bedzie-szybkiego-przelomu-ws-umowy-z-indiami-rolnictwo-koscia-niezgody/


Komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič ocenił wczoraj, iż nie spodziewałby się szybkiego przełomu w rozmowach na temat umowy handlowej między Unią a Indiami. Utrzymują się różnice dotyczące między innymi dostępu do rynku motoryzacyjnego.

– Nie ukrywam, iż negocjacje są niezwykle trudne – powiedział Maroš Šefčovič w rozmowie z EURACTIV. Dodał, iż choćby po wyłączeniu niektórych produktów rolno-spożywczych z negocjacji, zawarcie do końca roku największej w historii bloku umowy handlowej byłoby wciąż „wielkim wyzwaniem”.

Wzmacnianie relacji z Indiami, najludniejszym demokratycznym państwem na świecie, stało się dla Brukseli istotną częścią działań na rzecz dywersyfikacji geopolitycznych sojuszy w porządku światowym, który coraz bardziej destabilizują Chiny, Rosja i USA.

Umowa handlowa mogłaby również zapewnić europejskim producentom samochodów dostęp do gwałtownie rozwijającego się rynku, co było jednym z powodów wznowienia przez Brukselę rozmów z New Delhi w 2021 roku.

Indie niedawno wyprzedziły Japonię i stały się trzecim co do wielkości rynkiem samochodowym na świecie, po USA i Chinach. W samym 2023 r. sprzedano tam 5 mln pojazdów.

Tamtejszy rząd nakłada cła w wysokości do 110 proc. na importowane samochody, a obniżenie ich do 10 proc. ma być kluczowym postulatem w rozmowach handlowych zarówno UE, jak i USA.

Šefčovič, który w zeszłym tygodniu był w Indiach na rozmowach z ministrem handlu i przemysłu Piyushem Goyalem, powiedział, iż chciałby osiągnąć większy postęp w kwestiach rolnictwa, handlu maszynami i samochodami.

– Uzgodniliśmy z ministrem, iż „prześpimy się z tym” – powiedział, opisując indyjskich negocjatorów jako „prawdopodobnie najtwardszych na świecie”.

Dodał, iż postępowi przeszkodziły różnice w stylach negocjacji. Wyjaśnił, iż Indie próbowały ponownie otwierać kwestie, które UE uważała za już rozstrzygnięte.

Kwestia samochodowa

Šefčovič powiedział, iż europejscy negocjatorzy stoją w obliczu „bardzo złożonego” problemu, jakim jest zapewnienie większego dostępu do indyjskiego rynku samochodowego, który jego zdaniem będzie się gwałtownie rozwijał. Kwestie motoryzacyjne od dawna należą do najtrudniejszych tematów w rozmowach handlowych UE z głównymi partnerami handlowymi.

Promowany przez premiera Narendrę Modiego program „Make in India”, mający na celu wspieranie krajowej produkcji, jeszcze bardziej utrudnił próby wejścia na rynek czołowym europejskim markom samochodowym, które zmagają się z konkurencją ze strony nowatorskich chińskich producentów pojazdów elektrycznych.

– Europa ma ambicję, by być bardzo ważnym graczem na tym rynku i nie sądzę, by nasi indyjscy partnerzy to kwestionowali. Ale oni bardzo mocno kierują się swoimi zasadami, w ramach których chcieliby więcej lokalnej produkcji – powiedział Šefčovič.

Komisarz podkreślił, iż umowa z Indiami musi być „komercyjnie sensowna”, aby uzyskać poparcie Parlamentu Europejskiego i rządów państw UE. – Wyraźnie widzimy, iż tego jeszcze nie mamy – powiedział.

Dla porównania, zauważył, iż rozmowy z Indonezją – które mają zostać sfinalizowane w przyszłym tygodniu – prawdopodobnie przyniosą lepszy rezultat. Wskazuje na to fakt, iż Dżakarta zgodziła się obniżyć cła na samochody z 50 proc. do zera w ciągu około pięciu lat.

– Myślę, iż z Indiami będzie bardzo trudno osiągnąć taki poziom – stwierdził słowacki komisarz.

Rolnictwo przez cały czas drażliwym tematem

Komisarz UE ds. handlu potwierdził również, iż niektóre produkty rolne, w tym nabiał i cukier, wyłączono z rozmów, aby uniknąć „marnowania czasu”, biorąc pod uwagę wrażliwość tego tematu zarówno dla indyjskich, jak i europejskich rolników.

Oznacza to, iż po wejściu w życie umowy produkty spożywcze o wysokiej wartości, takie jak francuski ser czy irlandzkie masło, mogą przez cały czas podlegać wysokim cłom importowym. – Rozumiem, iż (nabiał – red.) jest sektorem politycznie bardzo wrażliwym – podkreślił Šefčovič.

Nawet wyłączeniu z umowy niektórych z najbardziej kontrowersyjnych produktów rolnictwo pozostaje punktem spornym. Negocjatorom nie udało się zamknąć tego rozdziału podczas ubiegłotygodniowych rozmów.

– Po dwóch dniach miałem nadzieję, iż uda nam się osiągnąć więcej w kwestii rolnictwa – przyznał komisarz.

Prezydent USA Donald Trump wywierał presję na UE, aby poszła w jego ślady i nałożyła cła na Indie za kupowanie rosyjskiej ropy. Zapytany, czy Unia to zrobi, Šefčovič uchylił się od odpowiedzi, ale powiedział, iż Indie dały mu do zrozumienia, iż są gotowe do dywersyfikacji swoich źródeł energii i zmniejszania importu z Rosji.

– Rozumiem, iż z ich perspektywy nie jest tak łatwo zrobić to, co my zrobiliśmy, a był to ogromny wysiłek i ogromny koszt również dla nas – powiedział.

Indie w ostatnich tygodniach wzmocniły stosunki zarówno z Chinami, jak i Rosją. Tymczasem USA podniosły cła na New Delhi za kupowanie i rafinację rosyjskiej ropy do 50 proc.

Udział Indii w ćwiczeniach „Zapad 2025” z wojskami rosyjskimi i białoruskimi w tym tygodniu jeszcze bardziej skomplikował stosunki z Zachodem. Šefčovič nazwał ten krok „znakiem zapytania”, ale powiedział, iż silne więzi międzyludzkie między czołowymi politykami po obu stronach mogą pomóc zrekompensować napięcia.

– Wiedzieliśmy, iż to będzie wyzwanie. Ale to ogromne przedsięwzięcie, a zatem jak najbardziej warto próbować – ocenił.

Idź do oryginalnego materiału